menu

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

Jeżeli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj, by zostać na dłużej
Zostaw link do swojego bloga - na pewno do Ciebie zajrzę i poczytam Twoje wpisy
W komentarzu - wyraź szczerą opinię, a nie z przymusu, by tylko się zareklamować
Nie proś o obs/obs - nikt nikogo na siłę nie zatrzyma u siebie

niedziela, 31 lipca 2016

Letnia surówka

Jak już wiadomo z poprzedniego postu w dniu imienin mamy zrobiony był grill. No, ale żeby nie było tylko smażonego, zrobiłam surówkę z każdego warzywa, które miałam pod ręką. Zaczynając od sałaty, kończąc na fasolce czerwonej i sosie włoskim !
Znalazłam też przyprawę z ziołami włoskimi więc i ją dodałam. Smak - rewelacja :)
Delikatność warzyw i esencja smaku sosu włoskiego + przypraw, coś pięknego dla każdego smakosza surówek takiego typu. Co tu dużo opowiadać, do mięsa z grilla wręcz idealna. Niczego jej nie brakuje ani też niczego nie jest za dużo. Wyszła tak wielka miska, że zostało też na następny dzień :)

Składniki :

  • 1 główka sałaty
  • 4 pomidory
  • 3 papryki ( użyłam żółtej i białej )
  • 1 puszka kukurydzy
  • 3 ogórki zielone
  • 1 puszka fasolki czerwonej
  • 1 opakowanie sera feta ( kupiłam z ziołami, bazylią itp. )
  • 2 sosy włoskie z Knorra
  • przyprawy włoskie w młynku ( jeśli nie mamy to po prostu sól, pieprz, zioła prowansalskie )

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie warzywa ( oprócz tych w puszce ) myjemy. Kroimy i wrzucamy do miski. Dodajemy ser feta, kukurydzę oraz fasolkę. 
  2. W miseczce mieszamy sos według instrukcji na opakowaniu. Wlewamy do surówki i mieszamy. Jeśli będzie za mało przypraw wtedy dodajemy włoską mieszankę.
  3. Podajemy według uznania :) 

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170

na koniec...
„Na przyjęciu powinno się jeść mądrze, ale niezbyt dużo, i mówić dużo, ale niezbyt mądrze”.
William Somerset Maugham
Miłego dnia życzy, 
Angelika :) 
 

Faszerowane bataty

Nigdy w życiu nie jadłam batatów, aż do tego właśnie dnia, kiedy postanowiłam je zrobić jako dodatek do grilla..Żebyśmy wszyscy spróbowali, bo u mnie w domu nie było zwyczaju i nie ma jedzenia słodkich ziemniaków, tzw. batatów. Zrobiłam je według przepisu : przepis
I szczerze powiem.. Dupy mi nie urwało :) Może to nie moje smaki, ponieważ nie chodzi o samo nadzienie, ale o smak tego wszystkiego razem. Inni się zajadali i stwierdzili, że jest okej, tylko są mdłe w smaku. Ale według mnie są niesmaczne. Moje kubki smakowe się przyzwyczaiły do zwykłych, normalnych ziemniaków, które goszczą na stołach w każdy dzień obiadu.. no prawie każdy. W każdym bądź razie, jeśli ich nie jedliście to musicie spróbować, choć niekoniecznie od razu pchać się w ten przepis..Tak jak w moim przypadku :)
Przekroiłam i tu takie moje małe zdziwienie.. --> kolor pomarańczowy

Składniki :

  • 2 duże bataty (słodkie ziemniaki)
  • 200 g sera typu kanapkowo-sałatkowego (np. feta)
  • 8-10 kawałków suszonych pomidorów z oliwy lub oleju
  • 2 duże garści rukoli lub świeżego szpinaku
  • 4-6 plastrów szynki parmeńskiej (można pominąć w wersji wege lub zamienić na starte pieczarki)
  • płatki chili (jeśli lubimy)
  • 1 mały kubeczek jogurtu naturalnego
  • 1 ząbek czosnku
  • duża garść liści kolendry
  • sól morska, świeżo mielony pieprz

 Sposób przygotowania :  

  1. Bataty dokładnie myjemy, wycieramy i przekrajamy wzdłuż na dwie części. Wkładamy do blaszki wyłożonej papierem, lekko solimy i pieczemy przez ok. 40 minut w 200°C. W tym czasie przygotowujemy farsz. Ser rozkruszamy. Dodajemy do niego drobno pokrojone pomidory suszone, porwaną na małe części szynkę parmeńską oraz posiekaną rukolę (lub szpinak). Przygotowujemy sos: jogurt blendujemy z wyciśniętym ząbkiem czosnku oraz liśćmi kolendry. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu.
  2. Gdy bataty się upieką wydrążamy łyżką miąższ ze środka (zostawiając trochę na brzegach). Rozgniatamy go lekko widelcem. Dodajemy miąższ do farszu i mieszamy. Przyprawiamy płatkami chili, solą oraz pieprzem. Nakładamy do wydrążonych łódek z batatów. Wstawiamy z powrotem do piekarnika i zapiekamy ok. 15 minut. Po upieczeniu możemy udekorować rukolą lub bazylią. Podajemy z kolendrowo-czosnkowym jogurtem.





ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
„Pokarm jest warunkiem życia ludzkiego, ilość i jakość pokarmu warunkuje jego przedłużenie”.
Andrzej Czesław Klimuszko
Miłego dnia życzy,
Angelika :) 

Sernik na zimno z galaretkami

Z okazji imienin mojej mamy postanowiłam zrobić dwa ciasta. Jedno na zimno w formie sernika, a drugie w formie biszkopta z bitą śmietaną i owocami. Obydwa wyszły bardzo dobre i smakowały wszystkim, którzy byli obecni w tym dniu. Osobiście posmakował mi ten sernik. Był delikatny, a galaretka w środku stanowiła odpowiednie uzupełnienie jeśli chodzi o dodatek do ciasta. Na wierzchu ułożyłam winogrona oraz czerwone porzeczki.
Ogólnie oszalałam na punkcie owoców letnich w tym roku. Pojechałam na specjalne stoiska u mnie w mieście i nakupowałam malin, borówek, porzeczek czerwonych i jeżyn, a no i agrest !..I co za mną jeszcze chodzi? Poziomki.. Tak dawno ich nie jadłam, że z chęcią bym zjadła i poczuła ten delikatnie słodki smak :)

 Składniki :

  • 1 kg sera twarogowego na sernik w wiaderku
  • 80 g masła
  • 70 g cukru
  • 4 galaretki ( cytrynowa, wiśniowa, pomarańczowa, agrestowa ) - ( u mnie była jagodowa, kiwi,poziomkowa i cytrynowa)
  • 4-5 łyżek syropu cytrynowego ( dałam olejek cytrynowy do ciast )
  • jasne winogrona do dekoracji + ode mnie porzeczki :)

Sposób przygotowania :

  1. Przygotuj cztery miski. DO każdej z nich nalej po 200 ml wrzącej wody, a następnie wsyp po jednej galaretce i rozpuść je. Gdy trzy z nich - pomarańczowa, agrestowa i wiśniowa ( jakie użyjecie, byleby cytrynowa została ) - ostygną, wstaw je do lodówki, by dobrze stężały.
  2. Do garnka włóż masło i cukier. Utrzyj za pomocą miksera. Następnie dodaj ser oraz syrop ( olejek ) cytrynowy. Połącz wszystkie składniki.
  3. Do masy serowej dodaj tężejącą galaretkę cytrynową, cały czas miksując.
  4. Na dno tortownicy wylej 1/3 masy serowej, łyżką wykrawaj kawałeczki galaretek i dodawaj je do masy.
  5. Na galaretki wykładaj kolejną 1/3 masy serowej, nałóż pozostałą część galaretek i zalej resztą masy serowej.
  6. Ciasto włóż do lodówki na całą noc. Przed podaniem ozdób winogronami. ( ozdobiłam od razu po zrobieniu, nakryłam folią spożywczą i włożyłam do lodówki na całą noc ) .
 
 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
 na koniec...
„Najważniejsze trzy słowa dla Polski, Polaków, naszej kultury, filozofii: wódka, wojna i kiełbasa są rodzaju żeńskiego”.
Robert Makłowicz
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)


Pierogi ruskie

Standardowe pierogi, które zna chyba każdy Polak. Nie ma w nich nic skomplikowanego, robi się je szybko i są najbardziej pożądane jeśli chodzi o kategorie pierogów :) Podaje się je z sosem lub z przysmażoną cebulką. Osobiście wolę pierwszą wersję, ponieważ nie przepadam za cebulą i jej smakiem. Przez to, że w szkole nalepiłam się za wszystkie czasy, to rzadko kiedy goszczą u mnie na stole, ale jak już to zawsze jest sos mięsny do nich :) Rzecz gustu jak kto woli i uważa. W każdym bądź razie są świetne na obiad jak i na każdy inny posiłek.

Składniki :

ciasto :
  • 300 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 125 ml wrzącej wody
  • 1 jajko
  • 20 g masła
farsz :
  • 500 g sera białego tłustego lub półtłustego
  • 500 g ziemniaków
  • 2 łyżeczki soli (lub do smaku)
  • 1/2 łyżeczki zmielonego pieprzu ziołowego lub czarnego
  • opcjonalnie: 1 mała cebula i 2 łyżki masła lub smalcu do podsmażenia

Sposób przygotowania : 

  1.  Nadzienie: ziemniaki obrać, opłukać, włożyć do garnka, dodać sól, przykryć zimną wodą i zagotować. Gotować pod uchyloną pokrywą przez około pół godziny lub do miękkości. Odcedzić, włożyć z powrotem do garnka i jeszcze gorące roztłuc bardzo dokładnie tłuczkiem do ziemniaków (kilka minut na gładką masę bez grudek). Ziemniaki całkowicie ostudzić, odparować.
  2. Ser pokruszyć, rozgnieść widelcem lub przepuścić przez praskę (sera nie mielimy w maszynce bo nadzienie wyjdzie za rzadkie). Wymieszać z ziemniakami, doprawić solą i pieprzem. Cebulkę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle lub smalcu, dodać do nadzienia, wymieszać.
  3. Ciasto : Mąkę przesiać do miski, dodać sól. Do zagotowanej wody włożyć masło i roztopić, stopniowo wlewać do mąki, mieszając wszystko łyżką, na razie jeszcze niedokładnie. Dodać jajko i połączyć wszystkie składniki, zagnieść gładkie ciasto. Wyłożyć na podsypany mąką blat i wygniatać przez około 7 - 8 minut. Zawinąć w folię i odstawić na ok. 30 minut. Ciasto podzielić na 4 części i kolejno rozwałkowywać na cienki placek (około 2 - 3 mm), obsypując w razie potrzeby stolnicę mąką.
  4. Pierogi : Małą szklanką wycinać kółka, rozciągnąć je trochę w palcach, następnie na środek nakładać po jednej czubatej łyżeczce farszu. Składać na pół i zlepiać dokładnie brzegi, układać na stolnicy.
  5. W dużym garnku zagotować osoloną wodę i jak będzie mocno wrzała, włożyć pierwszą partię pierogów (około 15 sztuk). Po ponownym zagotowaniu zmniejszyć ogień do średniego i gotować pierożki przez około 2 minuty licząc od czasu wypłynięcia ich na powierzchnię wody (do czasu aż ciasto będzie miękkie, sprawdzamy palcem wyławiając jednego pieroga). Długość gotowania zależy od grubości ciasta. Wyłowić łyżką cedzakową na talerz.
 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

na koniec...
„Jeśli jeszcze znoszę kobiety, to tylko nadziewane, i to jedzeniem z dobhej hestauhacji. Kobieta z dobrą pulahdą w śhodku, to jednak smakowitsze niż ta sama kobieta wypełniona, rzekłbym, po phostu kahtoflami lub kaszą ghyczaną”.
Witold Gombrowicz
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)

Pierogi z nektaryną

Jadł ktoś z Was? Próbował? Bo ja nie. I dlatego w ramach zmiany postanowiłam zrobić takie o to pierogi.
Ponieważ najczęściej latem robi się z jagodami, truskawkami czy też innymi jeżyno podobnymi owocami, stwierdziłam, że czas na coś nowego. Jak się okazało nie był to zły pomysł. Jest całkiem inny smak niż do tej pory. Nektaryna nadaje specyficznego posmaku kwaskowości, chyba, że macie naprawdę już bardzo dojrzały owoc. Nie bawiłam się w krojenie jej na małe części. Po prostu użyłam ćwiartek, które wycięłam z owocu. Dawałam na placek i zalepiałam jak zwykłego pieroga..Żadnej filozofii :)


















Składniki :

ciasto :
  • 300 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 125 ml wrzącej wody
  • 1 jajko
  • 20 g masła
dodatki :
  • jogurt naturalny
  • nektaryna
  • cukier brązowy lub biały

Sposób przygotowania : 

  1. Mąkę przesiać do miski, dodać sól. Do zagotowanej wody włożyć masło i roztopić, stopniowo wlewać do mąki, mieszając wszystko łyżką, na razie jeszcze niedokładnie. Dodać jajko i połączyć wszystkie składniki, zagnieść gładkie ciasto. Wyłożyć na podsypany mąką blat i wygniatać przez około 7 - 8 minut. Zawinąć w folię i odstawić na ok. 30 minut. Ciasto podzielić na 4 części i kolejno rozwałkowywać na cienki placek (około 2 - 3 mm), obsypując w razie potrzeby stolnicę mąką.
  2. Małą szklanką wycinać kółka, rozciągnąć je trochę w palcach, następnie na środek nakładać po ćwiartce nektaryny. Składać na pół i zlepiać dokładnie brzegi, układać na stolnicy.
  3. W dużym garnku zagotować osoloną wodę i jak będzie mocno wrzała, włożyć pierwszą partię pierogów (około 15 sztuk). Po ponownym zagotowaniu zmniejszyć ogień do średniego i gotować pierożki przez około 2 minuty licząc od czasu wypłynięcia ich na powierzchnię wody (do czasu aż ciasto będzie miękkie, sprawdzamy palcem wyławiając jednego pieroga). Długość gotowania zależy od grubości ciasta. Wyłowić łyżką cedzakową na talerz.

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

na koniec...
„Zakazanego owocu nie gryź wstawionymi zębami”.
Julian Tuwim
 Miłego dnia życzy,
Angelika :) 

Muffiny razowe nadziewane nutellą

Zawsze się zastanawiałam jak to jest, kiedy z babeczki wycieka ta płynna czekolada..i jestem mile zaskoczona. Cudny widok hihi :) A smak jeszcze lepszy. Oczywiście to wersja dla łakomczuchów i miłośników czekolad, kiedy to wszystko ocieka czekoladą. Polecam wszystkim, którzy nie próbowali takich smakołyków. Dla dzieciaków to będzie niezła niespodzianka, ale też wpasuje się jako zaskoczenie na przyjęcia czy też urodziny ( zamiast tortu muffinki ) :) .




















Składniki :

  • 220 g mąki pszennej razowej
  • 60 g otrębów żytnich
  • 50 g kakao
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 250 ml kefiru, maślanki lub zsiadłego mleka (nie jogurtu)
  • 3 duże jajka
  • 150 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
  • 3/4 szklanki brązowego cukru (lub więcej, do smaku)
  • słoik nutelli

Sposób przygotowania :

  1. Do naczynia przesiać mąkę pszenną razową i kakao, dodać otręby, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia i sól. Wymieszać. 
  2. Do drugiego naczynia wlać kefir, dodać jajka, olej, cukier - wymieszać i delikatnie roztrzepać rózgą kuchenną do połączenia.
  3. Połączyć zawartość obu naczyń - wymieszać widelcem. Dodać drobinki czekoladowe i wymieszać. Powstałe ciasto nie będzie gęste, ale jeśli będzie wydawało się zbyt rzadkie należy dodać 2 łyżki mąki więcej.
  4. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami (osobiście używam silikonowych i jestem z nich bardzo zadowolona ) . Przełożyć do nich ciasto, powinno wypełnić papilotkę na 1/4 wysokości, następnie łyżeczka nutelli i znów ciasto.
  5. Piec w temperaturze 170ºC przez około 20 - 25 minut lub do tzw. ''suchego'' patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
„W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek”.
Stanisław Jerzy Lec
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)

Karpatka

Naszła mnie wielka ochota na zrobienie karpatki.. Co za tym idzie? Stres czy ciasto wyjdzie takie jak powinno. Wiadomo, że charakteryzuje się tym, że są jak ''fale dunaju''. No, ale z pozytywną myślą wszystko poszło bardzo dobrze. Krem wyszedł pyszny, a ciasto samo w sobie cudowne :)
Do kawy w sam raz, a na dodatek pasuje na każdą okazję jak i dla samych siebie, żeby osłodzić sobie gorzki dzień.

































Składniki :


Ciasto :
  • 125 g masła
  • 1 szklanka wody
  • 1 szklanka mąki
  • 5 małych lub średnich jajek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem :
  • 2 budynie waniliowe bez cukru (każdy po 40 g)
  • 1/4 szklanki cukru
  • 750 ml mleka
  • 200 g miękkiego masła
Dodatkowo :
  • cukier puder do posypania
  • masło i mąka do formy

Sposób przygotowania :


Ciasto :
  1. Masło roztopić w garnku, dodać wodę i zagotować. Wsypać mąkę i przez chwilę ucierać drewnianą łyżką aż powstanie gęsta i gładka masa.
  2. Przełożyć do miski i ostudzić. Dodać jajka, proszek do pieczenia, całość zmiksować na gładką masę. Ciasto podzielić na 2 części.
  3. Piekarnik nagrzać do 200 stopni C (góra i dół bez termoobiegu). Dużą prostokątną formę o wymiarach 25 x 36 cm posmarować masłem i posypać mąką.
  4. Jedną część ciasta wyłożyć łyżką na blachę, następnie za pomocą płaskiej łopatki (np. silikonowej), rozprowadzić ciasto po blaszce. Łopatkę co chwilę wkładać do ciepłej wody aby ciasto za bardzo się nie kleiło. Piec przez 20 - 25 minut na złoty kolor. W trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika bo ciasto opadnie. Uwaga: w mniejszych foremkach ciasto będzie potrzebowało dłuższego pieczenia!
  5. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, odczekać kilka minut, zdjąć placek z blaszki, umyć ją i osuszyć, powtórzyć pieczenie drugiego placka.
Masa :
  1. Ugotować budynie: w szklance mleka rozprowadzić proszki budyniowe i cukier, resztę mleka dobrze zagotować, wlać mleko z rozpuszczonym proszkiem i mieszać aż budyń będzie miał gładką konsystencję. Następnie gotować budyń przez ok. 1 - 2 minuty aż zacznie bulgotać. Wówczas odstawić z ognia i ostudzić. W trakcie studzenia co chwilę zamieszać aby nie zrobił się kożuch.
  2. Miękkie masło ubijać mikserem przez ok. 2 minuty, aż będzie bardziej napuszone, następnie dodając po łyżce ostudzony budyń ubijać dalej na puszystą i jasną masę.
  3. Powstały krem rozsmarować na jednej części ciasta (na pofalowanej stronie), przykryć drugim plackiem. Odstawić bez przykrycia w chłodne miejsce na 1 godzinę. Przed podaniem posypać cukrem pudrem. Ciasto jest już gotowe do podania.
 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
 „Rodzynka: stroskane winogrono”
Julian Tuwim
Miłego dnia życzy,
Angelika :) 

Bułki żytnie

Czujecie ten zapach ? Tak właśnie..świeże bułeczki już są gotowe i czekają tylko żeby je zjeść. Idealne na pierwsze śniadanie, na drugie i na kolację. Domowe bułeczki są najlepsze na świecie. Wystarczy chwila cierpliwości i zamiast chodzić rano do sklepu bo ciepłe bułki, można je mieć bez konserwantów - w parę minut :) Najlepsze w bułkach jest to, że można mieszać ze sobą różne mąki, co daje nam wspaniałe smaki i nowe doznania kulinarne. Próbujcie i chwalcie się Waszymi wypiekami. Na pewno rodzina będzie zadowolona, tak jak Wy sami :)






















Składniki :

  • 400 mąki żytniej
  • 200 maki pszennej
  • 60 drożdży
  • 300 ciepłej wody
  • 1 łyżka cukru
  • 2 łyżki oleju
  • 1,5 łyżeczki soli

Sposób przygotowania :

  1. Obie maki wsypać do miski, dodać pokruszone drożdże, następnie dodać cukier, sól oraz olej, wlać ciepłą wodę (nie wrzątek) i zagnieść ciasto.
  2. Po około 40 minutach ciasto powinno podwoić swoja objętość. Ciasto podzielić na mniejsze części i uformować bułki – przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Uformowane bułki odstawić na około 15 minut do ponownego wyrośnięcia, następnie naciąć je w kilku miejscach.
  3. Bułki piec w piekarniku rozgrzanym do 200°C przez 20-25 minut. Po upieczeniu wyjąć je z piekarnika i posmarować zimną wodą. Postawić na kratce nakryć ściereczką i zostawić :)




















na koniec...
„Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia”.
George Bernard Shaw

Miłego dnia życzy, 
Angelika :) 

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 



Biszkopt z winogronami i galaretką

Nie będziemy się ograniczać do truskawek, bo głównie to jest szał jak każdego lata. Dlatego wybrałam również winogrono, ponieważ jest słodkie i dobrze komponuje się z czekoladowymi dodatkami i galaretkami.
Biszkopt zrobiłam kakaowy, a galaretkę dałam o smaku kiwi. Orzeźwienie w sam raz na upalne dni, a ostatnio takie towarzyszyły chyba w każdym rejonie Polski :) Robi się go szybko i sprawnie, więc nikt nie powinien mieć problemu z przygotowaniem. Polecam szczególnie jak ma się małe dzieci. Mój bratanek był zachwycony i zajadał się aż mu się uszy trzęsły :)

































Składniki :

  • 6 jajek
  • 1 szklanka mąki
  • pół szklanki cukru do wypieków lub cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1-2 łyżki wody ( wtedy nasze ciasto będzie bardziej wilgotne )
  • galaretka o smaku np. kiwi
  • winogrona ( zależy od was w jaki sposób będziecie chcieli udekorować ciasto )

Sposób przygotowania :

  1. Białka oddzielić od żółtek. Ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy cukier oraz żółtka. Wszystko to miksujemy do połączenia składników. Wsypujemy mąkę oraz proszek do pieczenia i mieszamy szpatułką. Nigdy nie miksujemy ! Pod sam koniec dajemy wodę i lekko mieszamy. Wylewamy do blaszki, wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Nagrzewamy piekarnik na 160-180°C. Pieczemy około 20 minut lub do tzw. ''suchego'' patyczka. Kiedy będzie upieczony, studzimy go aż będzie całkiem zimny. Nie wyjmujcie z formy, będzie lepiej wykończyć ciasto :)
  2. Galaretkę przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i zostawiamy aż zacznie tężeć. 
  3. Winogrona ( tak jak w moim przypadku ) kroimy wzdłuż i układamy na górze ciasta. Zalewamy to wszystko tężejącą galaretką i wstawiamy do lodówki na całą noc.



















 







ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 


na koniec...
„Mówienie zawsze szkodzi: przed jedzeniem psuje apetyt, po jedzeniu – trawienie”.
Alessandro Pertini
Miłego dnia życzy, 
Angelika :) 

Biszkopt z masą truskawkową i bitą śmietaną

Lato..Lato.. Czas poczuć ten wspaniały klimat i zagościć u siebie ciasta lekkie, owocowe i smakowite.
Osobiście póki był sezon na truskawki, zajadałam się nimi i korzystałam na wszelkie sposoby. Jednym z nich było właśnie robienie ciasta.
Ostatnie temperatury nie były sprzyjające dla bitej śmietany, która pojawiła się w tym cieście. Ale z pomocą lodówki, wszystko jest możliwe. :)
Myślę, że kolor jak i zapach tego ciasta, przekona do siebie każdego.
Nie ma na co czekać, zabieramy się do pieczenia ! :)



















Składniki :


biszkopt :
  • 4 jajka 
  • pół szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki cukru drobnego do wypieków lub ( jak w moim przypadku ) cukru pudru
  • szczypta soli
masa : 
  • 500 g truskawek ( + parę do ozdoby )
  • galaretka cytrynowa
  • 2 łyżki żelatyny
  • pół szklanki cukru zwykłego ( o ile truskawki nie są słodkie ) 
bita śmietana :
  • 500g śmietanki 30%
  • 2 łyżki żelatyny
  • 1/4 szklanki cukru pudru 

Sposób przygotowania :

  1. Białka oddzielamy od żółtek. Białka ze szczyptą soli ( szybciej się ubije piana ) ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy żółtka i cukier i miksujemy do połączenia się składników. Na samym końcu dajemy mąkę, ale wtedy już mieszamy szpatułką lub łyżką drewnianą ! Nigdy nie miksujemy !
  2. Piekarnik nagrzewamy na 160-180°C. Ciasto wlewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 20 minut lub do tzw. ''suchego'' patyczka.
  3. Zabieramy się za masę. Truskawki myjemy i obieramy ze szypułek i wkładamy do garnka. Wstawiamy na mały ogień, wlewamy troszkę wody i wsypujemy cukier ( jeśli to konieczne ). Gotujemy do momentu aż truskawki nie będą ''papką''. Dodajemy galaretkę i mieszamy. Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie gorącej wody. Lekko wystudzoną wlewamy do truskawek. Garnek z masą z truskawek zdejmujemy z gazu i wlewamy naszą żelatynę. Odstawiamy do ostygnięcia.
  4. Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania wsypujemy cukier. Żelatynę znów rozpuszczamy w odrobinie gorącej wody i odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy wystygnie, wlewamy do bitej śmietany i miksujemy , żeby nie zrobiły nam się grudki.
  5. Upieczony biszkopt wyciągamy z blachy. ( dużym ułatwieniem jest zakupienie opaski do ciast, posiadam taką i jestem z niej bardzo zadowolona, ponieważ ciasta takie jak te, które są przekładane warstwami, są równe i nic się nie rozpływa ani nie wylewa - jest po prostu równe ). Więc kiedy mamy taką opaskę zakładamy ją na naszego biszkopta. Gotową i ostudzoną oraz delikatnie zastygnięta masę truskawkową wylewamy na spód. Wstawiamy do lodówki na 30 minut.
  6. Po tym czasie wyjmujemy i wylewamy bitą śmietanę. Wyrównujemy i wstawiamy do lodówki na parę godzin lub najlepiej na całą noc.
  7. Na samym końcu ozdabiamy truskawkami :) 


















ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

na koniec...
„Tylko jedząc doskonałe potrawy, jesteś w stanie takie przygotować”.
Jiro Ono, japoński mistrz sushi

Miłego dnia życzy,
Angelika :) 

Jajka faszerowne pastą łososiową

Jak poniżej pisałam, chodzi o jajka faszerowane. Tym razem jednak nie szpinakiem, a.. łososiem. Osobiście te bardziej mi pasowały, być może dlatego, że bardziej przepadam za mieszaniem łososiowych smaków niż szpinakowych. Jednak każdy ma swoje gusta i guściki. :)
Faktycznie takie przystawki pasują na Wielkanocny stół, ale również wpasują się na stoły imieninowe, czy jakiejś innej uroczystości, bądź po prostu dla nas samych..Niekiedy potrzebujemy małej odmiany w kuchni i właśnie takie urozmaicenie pozbywa się rutyny w kuchennych garnkach :)






















Składniki :
  • 12 ugotowanych jajek na twardo
  • 100 g łososia wędzonego ( dałam 200, ponieważ zostawiłam też na ozdobę )
  • 6 łyżek majonezu
  • sok z 1/2 cytryny
  • koperek - do farszu jak i do ozdoby ( najlepiej cały pęczek, chyba, że ktoś woli więcej )
  • sól do smaku
  • pieprz do smaku

Sposób przygotowania :

  1. Ugotowane jajka ( pamiętajmy, że na twardo gotujemy do 10 minut :) ) obieramy i kroimy na pół.
    Wydrążamy żółtko łyżeczką ( powinno delikatnie wyskoczyć z białka ), odkładamy do osobnej miseczki ( będzie na farsz )
  2. Majonez dajemy do żółtek. Pół pęczku koperku pokroić drobno i wrzucić do miski z majonezem i żółtkami, do tego wlać sok z cytryny i przyprawić do smaku. Na koniec dorzucić łososia. Wszystko to miksujemy razem, najlepiej blenderem. Musi wyjść nam gładka masa.
  3. Układamy białka na talerzyku bądź tacce. Żeby osiągnąć ładniejszy efekt możemy pastę nałożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać bezpośrednio do pustego białka. Jeśli ktoś stawia na prostotę wykonania, nakładamy łyżeczką do środka. 
  4. Na koniec dekorujemy kawałkami tuńczyka ( jeśli się da to zwijamy w małe rulony, jeśli nie, bo często się rozpada to próbujmy to zwinąć i położyć, będzie bardziej estetycznie, niż cały plaster na jajku :) ), koperkiem i podajemy !

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170  


na koniec...
„Przyjemność brzucha jest podstawą i korzeniem wszelkiego dobra”.
Epikur (IV/III w. p.n.e.)
Miłego dnia życzy, 
Angelika :) 


poniedziałek, 28 marca 2016

Jajka faszerowane pastą szpinakową


Przede wszystkim są to przekąski pasujące na Wielkanoc, ale też dobrze wpasują się na imieninowe przyjęcie. Szybki czas wykonania i prostota zapewniają najlepszy efekt dla smakoszy jajek faszerowanych oraz fanów szpinaku. Dodatek czosnku urozmaica całą kompozycję.



 

 

 

Składniki :

  • 12 jajek ugotowanych na twardo
  • 450 g szpinaku mrożonego
  • 5 ząbków czosnku
  • 1 cebula
  • sól
  • pieprz
  • gałka muszkatałowa
  • 4 - 5 rzodkiewek
  • kiełki ( jakie chcecie, ja wybrałam z rzodkiewki )

Sposób przygotowania :

  1. Jajka obieramy ze skorupki i kroimy wzdłuż na pół. Wydrążamy delikatnie żółtka, które odkładamy do miseczki ( posłużą do farszu ). 
  2. Czosnek siekamy na drobno, cebulę kroimy w piórka. Na rozgrzaną patelnie wrzucamy czosnek z cebulą, przesmażamy 3-4 minuty. Dodajemy szpinak i smażymy do momentu odparowania wody. Szpinak studzimy.
  3. Do miski wrzucamy ostudzony szpinak, żółtka i dajemy przyprawy. Wszystko to blendujemy blenderem na gładką masę. 
  4. Przekładamy ją do rękawa cukierniczego i wyciskamy do dziurek zostawionych w białkach. Rzodkiewki kroimy w plasterki i wkładamy w farsz, a wierzch posypujemy kiełkami. 
 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
'' (...)dobry smak to nie z urodzenia dany snobom przywilej, ale dar od boga, który czasem można odnaleźć w całkiem nieprawdopodobnych miejscach i w osobach, niepodejrzewanych o taki potencjał. ''   Richard C. Morais – Podróż na sto stóp

Miłego dnia życzy, 
Angelika :) 

środa, 23 marca 2016

Domowa czekolada z orzechami laskowymi


Szukałam w przepisach jakichś potraw na Wielkanoc i wpadł mi w ręce przepis na domową czekoladę. Przepis jeszcze z czasów, gdzie moja babcia ją przygotowywała. Od razu chciałam spróbować i zobaczyć jak będzie wyglądać i smakować. I faktycznie jestem pod wrażeniem.
Dodatki mogą być różne od orzechów po bakalie i wiele wiele innych, lub po prostu nie dodawać nic.
Bez konserwantów, barwników i innych chemicznych związków.. Czysta czekolada z kakao.
Polecam każdemu, kto chce spróbować poczuć prawdziwą czekoladę..

Składniki :

  • 1 paczka mleka w proszku ( cała )
  • 1/2 szklanki wody
  • 1 cukier waniliowy
  • 2 i 1/2 szklanki cukru
  • 4-6 łyżek kakao
  • kostka margaryny

Sposób przygotowania :

  1. Wymieszać na sucho kakao z mlekiem. Rozpuścić margarynę i zagotować razem z cukrem i cukrem waniliowym i z wodą. 
  2. Zestawić z ognia, następnie wsypać mleko i szybko zamieszać.
    Wysmarować foremkę oliwą i wyłożyć zarobioną masę.

    • Dowolnie możemy dobierać dodatki - od rodzynek po orzechy :) Róbcie tak, aby wam smakowało.

piątek, 18 marca 2016

Kruche ciasteczka z masą kajmakową



Z okazji tego, że idą takie piękne dni, trzeba się wykazać i zrobić coś pysznego i .. słodkiego :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki : 

  • 16 łyżek masła, miękkiego ( ok. 226 g )
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 1 ½ łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • ½ łyżeczki soli
  • 2 ¼ szklanki mąki
  • 0,5 szklanki masy kajmakowej
  • 1/3 szklanki pokrojonych drobno orzeszków np. fistaszków

Sposób przygotowania : 

  1. Masło ucieramy razem z cukrem na gładką masę, następnie dodajemy wanilię oraz sól. Przesianą mąkę dodajemy do powstałej masy maślanej i miksujemy ok. 1 min. Z ciasta formujemy dużą kulę, z której lepimy małe kuleczki i przekładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. 
  2. Na każdej z kuleczek wykonujemy palcem wgłębienie, aż do końca, inaczej dołeczki będą mało widoczne. Pieczemy w temp. 180 C przez ok. 15-20 min do lekkiego zbrązowienia ciasteczek. Po upieczeniu zostawiamy do ostudzenia. 
  3. Masę kajmakową przekładamy do szprycy cukierniczej lub woreczka foliowego z obciętym lekko rogiem i robimy kleksy we wgłębieniu każdego ciasteczka. Obsypujemy lekko pokrojonymi orzeszkami.  

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170

niedziela, 13 marca 2016

Tort z masą cukrową



Od pewnego czasu chcę się nauczyć robić torty z masą cukrową i wypróbować swój talent artystyczny.
Dzisiaj wykonałam swój pierwszy tort z masą cukrową i powiem Wam szczerze... wyszedł lepiej niż się spodziewałam :) niby zwykły biszkopt, a ozdoby dają swoje. Do środka zrobiłam masę z bitej śmietany i brzoskwiń w puszce - wydaje mi się ona jedną z lepszych opcji, ponieważ nie jest słodka ani nie zamuli nam żołądka :)
Dobry na imprezy okolicznościowe lub po prostu urodziny. Dobrze smakuje z kawą ! :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki na biszkopt : 

  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 3/4 szklanki mąki pszennej (tortowej)
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę przesiać.
  2. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając.
  3. Do masy jajecznej wsypać przesianą mąkę. Delikatnie wymieszać do przy pomocy szpatułki lub rózgi kuchennej, by składniki się połączyły. Składniki wmieszane szpatułką spowodują, że biszkopt będzie bardzo puszysty i wypełni formę wyrastając do wysokości jej boków. Wymieszanie składników szpatułką jest również metodą najbezpieczniejszą, nie należy mieszać przy pomocy miksera.
  4. Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto, wyrównać. Piec w temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego patyczka.

Składniki na masę :

  • 1 śmietanka 30%
  • 1 puszka brzoskwiń

 Sposób przygotowania :

  1. Śmietankę ubijamy na sztywno. 
  2. Brzoskwinie kroimy w kostkę i wrzucamy do ubitej śmietanki. Wszystko razem mieszamy i możemy wykładać nasze ciacho :)

sobota, 12 marca 2016

Sok z truskawek


Ostatnio do domu zostały przywiezione świeże truskawki !
Oczywiście nie mają smaku takiego jak te co latem - to bez porównania, no ale jak są to trzeba je dobrze wykorzystać, więc postanowiłam zrobić sok z truskawek.
Nie koktajl, nie jakiś inny.. po prostu sok !
Bez dodatku cukru, jogurtu czy śmietany.. Czysty i zdrowy sok z truskawek. Kolor - obłędny, smak - przepyszny. Polecam bez dwóch zdań.
Zero cukru - tylko naturalna fruktoza :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • truskawki ( ile uważacie i ile chcecie. w moim przypadku było to 0,5 kg )

Sposób przygotowania :

  1. Usuwamy szypułki, myjemy dokładnie owoce i kroimy na mniejsze kawałki. 
  2. Wrzucamy do miksera i miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. 

piątek, 11 marca 2016

Bułki z otrębami i płatkami owsianymi


Wkręciłam się w robienie bułek i stwierdziłam, że czas wypróbować bułek z otrębami i płatkami owsianymi. Nie pożałowałam, bo okazały się równie pyszne co poprzednie. Zależy jaką wielkość bułek wybierzemy, bo mi akurat wyszło 15, ale mniejszych. Większych wyszłoby około 9. Można tworzyć dowolne kształty, ja wybrałam tradycyjny okrągły :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 3 szklanki mąki pszennej razowej
  • 3 szklanki mąki pszennej zwykłej
  • 5 g drożdży instant
  • 300 ml mleka lub wody ( osobiście wybrałam mleko - bardziej pasuje mi do zarabiania ciasta )
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki otrąb żytnich
  • 2 łyżki płatków owsianych
  • 1 łyżeczka maku
  • 150 g margaryny
  • 3 białka
  • 2 łyżki oleju
  • 2-3 łyżki letniej wody

Sposób przygotowania :

  1. Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z 1 łyżeczką cukru. Odstaw na 15 minut.
  2. Białka ubij. Mąki wymieszaj z resztą cukru, solą, otrębami, płatkami owsianymi i makiem. Wlej rozczyn i 140 g roztopionej margaryny. Wyrób ciasto. Dodaj białka i wyrób ciasto ponownie, aż zacznie odchodzić od dłoni. Przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na 1 godzinę.
  3. Ciasto wyrób ponownie. podziel na 9 części i uformuj bułki. Ułóż na natłuszczonej pozostałą margaryną blasze ( osobiście daje na papier do pieczenia - bez smarowania już tłuszczem ). Odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut do wyrośnięcia. 
  4. Bułki posmaruj wodą wymieszaną z olejem. Włóż do piekarnika rozgrzanego na 230 stopni. Piecz 10 minut. Zmniejsz temperaturę do 210 stopni. Piecz bułki jeszcze 10 minut.

niedziela, 6 marca 2016

Bułeczki jogurtowe


Pierwszy raz w życiu upiekłam bułki ! I jestem mega pozytywnie zaskoczona !
Wyszły idealne, właśnie takie jak sobie wymarzyłam. Myślałam, że nie wyrosną takie jak miały, ale jednak ku mojemu zdziwieniu wyszło całkiem inaczej. Są delikatnie jogurtowe i miękkie, aż rozpływają się w ustach, a ciepłe z masełkiem to idealne połączenie. :)
Na drugi dzień są bardziej miękkie i delikatnie puszyste. Moim zdaniem są idealne na kanapki dla dzieci, a dodatek płatków owsianych na górę to dobre połączenie smakowe.

Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 500 g mąki pszennej pełnoziarnistej ( dałam żytnią )
  • 500 g mąki pszennej zwykłej
  • 1 i 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
  • 40 g drożdży
  • 50 g margaryny
  • 50 g płatków owsianych
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 szklanka mleka ( od razu zaznaczam, że ma być przegotowane - letniej temperatury )

Sposób przygotowania :

  1. Drożdże rozkrusz i rozpuść w letnim mleku. Odstaw w ciepłe miejsce na 5 minut. 
  2. Mąki wymieszaj z solą. Dodaj jogurt, roztopioną margarynę i drożdże z mlekiem. Wyrób gładkie ciasto. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę, aż do podwojenia objętości.
  3. Ciasto zagnieć, uformuj bułeczki. Posyp płatkami owsianymi ( aby się lepiej trzymały, posmaruj bułeczki białkiem jajka ) . Wstaw do zimnego piekarnika, i nastaw na temperaturę 200 stopni. Piecz około 35 minut.






sobota, 5 marca 2016

Pieczone spaghetti z kurczakiem i szpinakiem


Dzisiaj sycący obiad, a w dodatku trochę odmieniony. Mianowicie pieczone spaghetti.
Nie zastanawiałam się nigdy, żeby zapiekać spaghetti. Klasycznie kojarzyło się z sosem pomidorowym i klopsikami. A bardziej oryginalnie w stylu włoskim - oliwa i makaron ( osobiście tak nie jem, bo nie przepadam za daniami z samą oliwą - no, ale co kraj to obyczaj ).
Wyszło tego dosyć sporo, więc mam obiad na dwa dni, ale jeśli jest Was około 4-6 osób to spokojnie starczy na jeden dzień hihi.
Zaczynamy gotowanie :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 300 g spaghetti
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 6 ząbków czosnku ( ja dałam chyba o wiele więcej, ale nie czuło się go intensywnie w smaku )
  • 1 czerwona cebula, posiekana ( pokroiłam w piórka )
  • 4 oczyszczone piersi kurczaka, bez kości, skóry, pokrojone
  • 400 g pomidorów w puszce, w zalewie
  • świeże liście bazylii
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 mała suszona chili, pokruszona ( ominęłam, ponieważ nie miałam jej w domu )
  • 1/4 szklanki świeżej pietruszki ( dałam natkę - podkreśliła bardziej smak i aromat )
  • 185 g startego sera parmezan
  • 200 g świeżego szpinaku
  • 120 g startego ostrego sera cheddar

Sposób przygotowania :

  1. Ugotuj makaron al dente w dużym garnku wrzącej, osolonej wody. Odcedź i odstaw.
  2. Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.
  3. Rozgrzej oliwę w dużym rondlu nad średnim ogniem. Dodaj czosnek, cebulę i obsmażaj przez 3-4 minuty, aż zmiękną. Dodaj kurczaka i obsmażaj kolejne 5 minut, aż zbrązowieją. 
  4. W robocie kuchennym posiekaj pomidory, bazylię, sól, chili, pietruszkę, czosnek i parmezan na jednolitą, choć grudowatą masę. 
  5. Dodaj mieszankę z kurczaka. Obsmażaj przez 15 minut. Zdejmij z ognia. Wymieszaj makaron i szpinak.
  6. Przełóż mieszankę na dużą blachę do pieczenia.  wierzchu posyp serem i piecz około 25-30 minut. Podawaj gorące.

niedziela, 28 lutego 2016

Kolorowe babeczki z budyniem




Znalazłam w swojej szafce barwniki spożywcze i postanowiłam je w końcu wykorzystać. Do zwykłego ciasta dałam odrobinę różowego ( a w zasadzie czerwonego ) barwnika, podzieliłam na dwie części i wsypałam trochę niebieskiego.
W swoim toku myślenia stwierdziłam, że wyjdzie fioletowy..Ale okazało się, że wyszedł granat..
Po chwili zorientowałam się, że za dużo się wsypało niebieskiego hihi. No, ale cóż.. Kto nie próbuje ten, nie wie :)
Ładnie wyrosły i były okrągłe. Po chwili od wyciągnięcia opadły lekko, ale to "wina" tego, że były one nadziewane.
Na drugi dzień stały się bardziej miękkie i mokre ( wydaje mi się, że to od jogurtu naturalnego ).

Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).


Składniki :

  • 1 budyń śmietankowy ( dałam czekoladowy, bo nie miałam innego )
  • 4 łyżki wiórków kokosowych
  • 1 i 1/3 szklanka mleka
  • 2,5 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka jogurtu naturalnego ( dałam cały,bo szklanka to było za mało )
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2-3 łyżki kakao ( jeśli chcemy mieć ciasto brązowe,jeśli nie - omijamy ten punkt )
  • 3 jajka

Sposób przygotowania : 

  1. Do garnka wlewamy 1 szklankę mleka i wsypujemy wiórki kokosowe. W 1/3 szklanki mleka rozrabiamy budyń. Wiórki zagotowujemy, a potem wlewamy budyń i mieszamy do momentu zgęstnienia. Studzimy.
  2. Do miski wsypujemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia ( kakao - jeśli używamy, barwnik - jeśli chcemy kolorowe ciasto ), jajka i jogurt naturalny. Wszystko razem mieszamy ( miksujemy ).
  3. Szykujemy papilotki i nakładamy troszkę ciasta, łyżeczką nakładamy budyń i zakrywamy resztą ciasta babeczkę.
  4. Nagrzewamy piec do 180 stopni i pieczemy przez 15-20 minut.

piątek, 26 lutego 2016

Sałatka z tuńczykiem


Z racji, że dzisiaj piątek i czas na jakąś odmianę w jedzeniu. Zrobiłam sałatkę z jajkiem i warzywami. Dodatkiem był ( mój ulubiony ) tuńczyk w sosie własnym. Jeśli ktoś nie lubi, może ominąć i zostawić, lub dodać coś, co akurat uzna za stosowne.
Moim zdaniem, to dobry zamiennik obiadu i można równie dobrze się najeść :) A przynajmniej dostarczymy do organizmu witamin i składników mineralnych. Więc same plusy !
Dodatkowo zrobiłam sos musztardowy ( bez miodu, ponieważ go nie miałam - zamiennikiem była łyżeczka cukru, ale okazało się, że to zupełnie nie to samo ! ).

Składniki :

  • pół główki sałaty lodowej
  • 2 pomidory
  • puszka fasolki czerwonej
  • puszka kukurydzy
  • 3-4 ogórki kiszone
  • 4 jajka ugotowane na twardo
  • jogurt naturalny
  • 2 łyżeczki musztardy 
  • 1-2 łyżeczki miodu ( lub 1 łyżeczka cukru )
  • sól
  • pieprz
  • zioła prowansalskie
  • natka pietruszki

 Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie warzywa myjemy. Sałatę, pomidory, ogórki kroimy na drobne części. Do miski wrzucamy kukurydzę i fasolkę ( wcześniej odsączone z soków ). Jajka gotujemy na twardo i studzimy.
  2. W miseczce mieszamy jogurt naturalny z musztardą i przyprawami i miodem lub cukrem.
  3. Do sałatki wlewamy 2 łyżki oliwy z oliwek i 1-2 łyżki soku z cytryny, mieszamy wszystko razem. Nakładamy do miseczek i polewamy przygotowanym sosem. Na wierzchu układamy jajka pokrojone w ćwiartki.
  4. Posypujemy posiekaną natką pietruszki lub układamy ( wedle uznania ) !

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170  

 

Pstrąg tęczowy w folii


Jedzenie ryby jest bardzo dobrym sposobem na dostarczanie organizmowi potrzebnym witamin jak i tłuszczu omega-3.
Właściwości ryb, które powinniśmy znać :
  1. Wygładzają zmarszczki.
  2. Zmniejszają ryzyko nowotworów.
  3. Wspomagają rozwój płodu i dziecka.
  4. Wpływają pozytywnie na wzrok.
  5. Są źródłem łatwo przyswajalnego białka.
  6. Poprawiają zdolności umysłowe i poprawiają pamięć.
  7. Mają właściwości przeciwzapalne.
  8. Działają antydepresyjnie.
  9. Zapobiegają anemii i wspomagają prawidłowy rozwój.
  10. Zmniejszają ryzyko i łagodzą skutki astmy.
  11. Zapobiegają starczej demencji.
Tak więc, jak widać.. Ryby to samo zdrowie, które powinno gościć w naszym jadłospisie przynajmniej 2 razy w tygodniu. Nie ważne pod jaką postacią !
Ja wybrałam upieczenie we folii i podanie jej z sałatką. Wydaje mi się to zdrowa forma jedzenia i nadaje się jak i na obiad tak i na kolację. 
Wino do ryby : Białe, wytrawne  
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 1 płat pstrąga łosiowego tęczowego
  • 2 plastry cytryny i łyżka soku 
  • przyprawa do ryb
  • pieprz cytrynowy
  • sól
  • łyżeczka masła
  • folia aluminiowa

Sposób przygotowania :

  1. Rybę obieramy z łuski i dokładnie myjemy. Kładziemy na kawałku folii aluminiowej i przyprawiamy według uznania.
  2. Polewamy łyżką soku z cytryny i kładziemy plasterki cytryny, dodatkowo dajemy łyżeczkę masła.
    Jeśli chcemy urozmaicić smak, możemy dodać gałązkę koperku. Zawijamy w folię i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 200 stopni. Pieczemy około 15-20 minut.

sobota, 20 lutego 2016

Tarta ze świeżymi truskawkami


Dzisiaj czas na coś ze świeżymi owocami. I faktycznie mamy luty, ale truskawki są już dostępne. Fakt faktem nie są one polskie, ale zawsze coś.. A jedzenie świeżych owoców zawsze sprawia pewną przyjemność, bo są one pyszne i o wiele zdrowsze niż te mrożone.
Więc tak jak w tytule zrobiłam tartę. Uwielbiam takiego typu ciasta, ponieważ są smaczne i delikatne. Można łączyć różne dodatki i każde idealnie pasują. Nie ważne czy na słono czy na słodko, zawsze smakują tak jak trzeba.
Oczywiście dzięki masie mamy dzienną dawkę słodkości w organizmie, przynajmniej ja nie zjadła bym już drugiego kawałka. Myślę, że to dobry dodatek do kawy czy herbaty :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 175 g masła
  • 50 g żółtek (2-3 sztuki)
  • 1 łyżeczka miodu
  • 60 g cukru pudru
  • mała szczypta soli
  • 1/2 łyżeczki pasty waniliowej lub ziarenka z 1/2 laski wanilii
  • skórka z 1/2 pomarańczy i skórka z 1/2 cytryny
  • 250 g mąki pszennej
  • 375 g mleka 3,2%
  • 125 g śmietany kremówki 30%
  • 175 g cukru
  • 125 g żółtek (około 6 sztuk)
  • 35 g mąki pszennej
  • 1 laska wanilii lub 2 łyżeczki pasty waniliowej
oraz: truskawki, około 250 g
opcjonalnie: mięta

Sposób wykonania :

  1. Do misy miksera włożyć pokrojone na kawałki masło oraz resztę składników oprócz mąki. Zmiksować do uzyskania jednolitej masy, następnie dodać mąkę i zmiksować do połączenia się składników, połączyć w jednolitą kulę. Zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 1 godzinę.
  2. Formę na tartę o średnicy około 24 - 28 cm* posmarować masłem. Ciasto rozwałkować na placek o grubości około 4 mm podsypując stolnicę mąką na placek o średnicy formy. Wyłożyć nim spód formy. Z pozostałego ciasta uformować wałeczek o długości odpowiadającej średnicy formy. Ułożyć go przy brzegu formy, docisnąć palcami do formy oraz przykleić do ciasta na spodzie. Spód podziurkować widelcem i wstawić do lodówki. Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Wstawić formę z ciastem i piec przez 18 minut na złoty kolor. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Nadzienie nakładać na całkowicie ostudzony spód, najlepiej nie wyjmować go z formy aby się nie pokruszył.
  3. W garnku umieścić mleko i śmietankę. Podgrzewać na średnim ogniu prawie do zagotowania (nie zagotowywać, mieszanka ma być bardzo ciepła - gorąca, ale nie wrząca, gdy na powierzchni zacznie tworzyć się cienka błonka - to znak, że temp. jest odpowiednia).
  4. W czystej misce wymieszać żółtka z cukrem, następnie dodać mąkę i znów wymieszać. Na koniec wymieszać z ziarenkami wyłuskanymi z przepołowionej wzdłuż laski wanilii.
  5. Do miski z żółtkami wlewać stopniowo gorące mleko ze śmietanką mieszając trzepaczką lub rózgą, ewentualnie miksując na małych obrotach miksera. Masę przelać z powrotem do garnka i podgrzewać na średnim ogniu co chwilę mieszając do czasu aż krem zgęstnieje i zacznie się gotować (proces ten trwa około 15 minut). Po zagotowaniu podgrzewać jeszcze masę przez około 30 sekund na małym ogniu.
  6. Gotowy gęsty krem przelać do miski i szybko ostudzić (np. wstawić do garnka z zimną wodą z dodatkiem lodu, co chwilę zamieszać aby nie zrobił się kożuch na powierzchni). Po ostudzeniu najlepiej wstawić krem do lodówki.

piątek, 19 lutego 2016

Ciasteczka z kawałkami czekolady


Od pewnego czasu chodzą za mną przepisy na słodkości, które zawierają w sobie kawałki czekolady. Dzisiaj zdecydowałam się zrobić ciasteczka :) Ile czasu mi zajęły? Dokładnie 10 minut przygotowania + 20 minut pieczenia ( Jedna blacha - 10 minut i druga blacha - 10 minut ).
Łącznie ciasteczek wyszło 33, z przepisu wynikało około 45, nie wiem jakim cudem. W każdym bądź razie jestem zadowolona i z tej liczby. Są przeurocze , a kawałki czekolady wprost nadają im odpowiedniego wyglądu ! :)
Bardzo dobre. Polecam poczekać po upieczeniu i nie jeść gorących, bo są za miękkie a poza tym będzie nas bolał brzuch. Po drugie lepsze są po odczekaniu paru minut, gdyż stają się twardsze i chrupiące.
A no i pozmieniałam przepis z jedną rzeczą.
oryginalny przepis.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 2 1/4 szklanki mąki
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 2 jajka
  • 200g masła
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 200g gorzkiej czekolady ( ja dałam 70 g gorzkiej i 50 mlecznej - polecam tę wersję )

Sposób przygotowania :

  1. Masło utrzeć z cukrem. Następnie dodać jajka ucierać ok. 2 minut. Następnie dodać mąkę z sodą. Całość wymieszać. Czekoladę pokroić na małe kawałeczki. Wsypać do gotowego ciasta i dokładnie wymieszać.
  2. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Z ciasta formować małe kuleczki wielkości orzecha włoskiego i układać je w odstępach. Piec 10-12 minut. Upieczone ciastka wystudzić na kratce. Można je przechowywać kilka tygodni w szczelnie zamkniętym pojemniku.