menu

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

Jeżeli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj, by zostać na dłużej
Zostaw link do swojego bloga - na pewno do Ciebie zajrzę i poczytam Twoje wpisy
W komentarzu - wyraź szczerą opinię, a nie z przymusu, by tylko się zareklamować
Nie proś o obs/obs - nikt nikogo na siłę nie zatrzyma u siebie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomidory. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomidory. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 1 grudnia 2016

Krewetki w panierce

Przyszedł czas na coś innego. Nie mięsnego, nie mącznego, nie jakiegokolwiek innego.
Na coś prostego, choć nie każdy za tym przepada, ponieważ jesteśmy różni pod względem choćby kubków smakowych. Jednakże, osobiście uwielbiam tak jak i moja siostra czy też mama.
Byłam w biedronce i zobaczyłam, że są do kupienia krewetki czerwone argentyńskie.
Pomyślałam sobie, no nie jadłam więc czas zobaczyć, czy są równie dobre jak i te, które jadłam do tej pory.

Nie pomyliłam się i okazały się przepyszne. Soczyste, mięsiste, delikatne i mega dobre ! :)
Mięso w środku było białe jak śnieg, a smak.. coś nie do opisania. Rozpływały się w ustach a z każdym kęsem stawały się coraz lepsze. Polecam wszystkim, którzy lubują się w owocach morza, jak i tym, którzy jeszcze nie próbowali, a chcieliby odmiany w swojej kuchni i smakach.


Składniki : 

  • opakowanie krewetek ( w moim przypadku były te właśnie argentyńskie, w opakowaniu miałam 270 g, co odpowiadało 12 krewetkom )
  • sałata lodowa bądź pekińska ( okazała się równie dobra )
  • opakowanie sera feta ( ja wybrałam półtłusty )
  • 2 pomidory
  • sól
  • pieprz
  • bazylia
  • chilli w przyprawie bądź świeże ( osobiście miałam w przyprawie )
  • pieprz
  • mąka kukurydziana
  • mąka pszenna
  • sok z cytryny 
  • oliwa z oliwek

Sposób przygotowania :

  1. Krewetki obieramy z łupinek ( chyba, że mamy już te obrane gotowe, to omijamy ten punkt ).
    Przyprawiamy je solą, pieprzem, chilli i 2 łyżkami soku z cytryny.Mieszamy to wszystko ze sobą i odstawiamy.
  2. Sałatę kroimy i kładziemy na talerzu, ser feta kroimy lub łamiemy na mniejsze kawałki i posypujemy sałatę. Pomidory myjemy ( obieramy lub nie, jak kto woli i uważa ), kroimy w kostkę i układamy na talerzu. Posypujemy wszystko bazylią i skrapiamy sokiem z cytryny oraz odrobiną oliwy ( ułatwi to naszemu żołądkowi trawienia tego wszystkiego ). 
  3. Do miski przesiewamy 2 łyżki mąki kukurydzianej i 4 łyżki mąki pszennej. Obtaczamy nasze krewetki i kładziemy na rozgrzanym oleju. Smażymy po 3-5 minut, aż będą zarumienione, a mięso będzie białe i miękkie.
  4. Układamy na talerzu i podajemy od razu, smacznego :) 





 Idealna wersja dla wegetarian oraz fanów owoców morza jak i odmiennych stylów w kuchni :)




ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

 na koniec..



Życie jak mek­sy­kańska kuchnia al­bo lu­bisz, al­bo nie. Jak nie to znaczy, że mu­sisz zmienić , uroz­maicić jadłospis.      ~ myśl
Miłego dnia życzy,
Angelika :)  

piątek, 14 października 2016

Śniadanie pełne witamin, czyli kanapki z chleba pełnoziarnistego

Ojeju, ojeju..
Wchodzę na bloga i patrzę - ostatni wpis w sierpniu !!
Nie może tak być, oj nie :)
Więc już zabieram się do pisania.. Dzisiaj piątek, piąteczek..piątunio.
No to trochę burżuazji i zrobienie mega dobrego śniadanka :)

Wiecie co jest najlepsze w takich kanapkach? Prostota i smak..Niby zwykłe kanapki, a jednak mają coś w sobie, co pozwala cieszyć nasze podniebienie.

Składniki :

  • 2 kromki chleba pełnoziarnistego/razowego lub jakiego lubicie
  • 2 plasterki szynki
  • 2 plasterki sera żółtego
  • 2 liście sałaty
  • 1 pomidor
  • masło
  • opcjonalnie : sól/pieprz

Sposób przygotowania :

  1. Kromki chleba posmaruj masłem, połóż szynkę, ser, sałatę i pomidora.
    Ciesz się smakiem swojej śniadaniowej kanapki ! :) 
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170   

na koniec..
Bycie szefem kuchni to wyczerpująca praca, także fizycznie. Ale daje niezłą satysfakcję, o czym powinien pamiętać każdy kucharz. I o tym, że klient jest w restauracji królem. Aby mu dogodzić, trzeba otoczyć się niezawodnymi ludźmi. Po latach spotkań z początkującymi kucharzami dochodzę do wniosku, że wytrwalsze są kobiety.
Gordon Ramsay
 
Miłego dnia życzy,
Angelika :) 

niedziela, 31 lipca 2016

Letnia surówka

Jak już wiadomo z poprzedniego postu w dniu imienin mamy zrobiony był grill. No, ale żeby nie było tylko smażonego, zrobiłam surówkę z każdego warzywa, które miałam pod ręką. Zaczynając od sałaty, kończąc na fasolce czerwonej i sosie włoskim !
Znalazłam też przyprawę z ziołami włoskimi więc i ją dodałam. Smak - rewelacja :)
Delikatność warzyw i esencja smaku sosu włoskiego + przypraw, coś pięknego dla każdego smakosza surówek takiego typu. Co tu dużo opowiadać, do mięsa z grilla wręcz idealna. Niczego jej nie brakuje ani też niczego nie jest za dużo. Wyszła tak wielka miska, że zostało też na następny dzień :)

Składniki :

  • 1 główka sałaty
  • 4 pomidory
  • 3 papryki ( użyłam żółtej i białej )
  • 1 puszka kukurydzy
  • 3 ogórki zielone
  • 1 puszka fasolki czerwonej
  • 1 opakowanie sera feta ( kupiłam z ziołami, bazylią itp. )
  • 2 sosy włoskie z Knorra
  • przyprawy włoskie w młynku ( jeśli nie mamy to po prostu sól, pieprz, zioła prowansalskie )

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie warzywa ( oprócz tych w puszce ) myjemy. Kroimy i wrzucamy do miski. Dodajemy ser feta, kukurydzę oraz fasolkę. 
  2. W miseczce mieszamy sos według instrukcji na opakowaniu. Wlewamy do surówki i mieszamy. Jeśli będzie za mało przypraw wtedy dodajemy włoską mieszankę.
  3. Podajemy według uznania :) 

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170

na koniec...
„Na przyjęciu powinno się jeść mądrze, ale niezbyt dużo, i mówić dużo, ale niezbyt mądrze”.
William Somerset Maugham
Miłego dnia życzy, 
Angelika :) 
 

Faszerowane bataty

Nigdy w życiu nie jadłam batatów, aż do tego właśnie dnia, kiedy postanowiłam je zrobić jako dodatek do grilla..Żebyśmy wszyscy spróbowali, bo u mnie w domu nie było zwyczaju i nie ma jedzenia słodkich ziemniaków, tzw. batatów. Zrobiłam je według przepisu : przepis
I szczerze powiem.. Dupy mi nie urwało :) Może to nie moje smaki, ponieważ nie chodzi o samo nadzienie, ale o smak tego wszystkiego razem. Inni się zajadali i stwierdzili, że jest okej, tylko są mdłe w smaku. Ale według mnie są niesmaczne. Moje kubki smakowe się przyzwyczaiły do zwykłych, normalnych ziemniaków, które goszczą na stołach w każdy dzień obiadu.. no prawie każdy. W każdym bądź razie, jeśli ich nie jedliście to musicie spróbować, choć niekoniecznie od razu pchać się w ten przepis..Tak jak w moim przypadku :)
Przekroiłam i tu takie moje małe zdziwienie.. --> kolor pomarańczowy

Składniki :

  • 2 duże bataty (słodkie ziemniaki)
  • 200 g sera typu kanapkowo-sałatkowego (np. feta)
  • 8-10 kawałków suszonych pomidorów z oliwy lub oleju
  • 2 duże garści rukoli lub świeżego szpinaku
  • 4-6 plastrów szynki parmeńskiej (można pominąć w wersji wege lub zamienić na starte pieczarki)
  • płatki chili (jeśli lubimy)
  • 1 mały kubeczek jogurtu naturalnego
  • 1 ząbek czosnku
  • duża garść liści kolendry
  • sól morska, świeżo mielony pieprz

 Sposób przygotowania :  

  1. Bataty dokładnie myjemy, wycieramy i przekrajamy wzdłuż na dwie części. Wkładamy do blaszki wyłożonej papierem, lekko solimy i pieczemy przez ok. 40 minut w 200°C. W tym czasie przygotowujemy farsz. Ser rozkruszamy. Dodajemy do niego drobno pokrojone pomidory suszone, porwaną na małe części szynkę parmeńską oraz posiekaną rukolę (lub szpinak). Przygotowujemy sos: jogurt blendujemy z wyciśniętym ząbkiem czosnku oraz liśćmi kolendry. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu.
  2. Gdy bataty się upieką wydrążamy łyżką miąższ ze środka (zostawiając trochę na brzegach). Rozgniatamy go lekko widelcem. Dodajemy miąższ do farszu i mieszamy. Przyprawiamy płatkami chili, solą oraz pieprzem. Nakładamy do wydrążonych łódek z batatów. Wstawiamy z powrotem do piekarnika i zapiekamy ok. 15 minut. Po upieczeniu możemy udekorować rukolą lub bazylią. Podajemy z kolendrowo-czosnkowym jogurtem.





ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
„Pokarm jest warunkiem życia ludzkiego, ilość i jakość pokarmu warunkuje jego przedłużenie”.
Andrzej Czesław Klimuszko
Miłego dnia życzy,
Angelika :) 

sobota, 5 marca 2016

Pieczone spaghetti z kurczakiem i szpinakiem


Dzisiaj sycący obiad, a w dodatku trochę odmieniony. Mianowicie pieczone spaghetti.
Nie zastanawiałam się nigdy, żeby zapiekać spaghetti. Klasycznie kojarzyło się z sosem pomidorowym i klopsikami. A bardziej oryginalnie w stylu włoskim - oliwa i makaron ( osobiście tak nie jem, bo nie przepadam za daniami z samą oliwą - no, ale co kraj to obyczaj ).
Wyszło tego dosyć sporo, więc mam obiad na dwa dni, ale jeśli jest Was około 4-6 osób to spokojnie starczy na jeden dzień hihi.
Zaczynamy gotowanie :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 300 g spaghetti
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 6 ząbków czosnku ( ja dałam chyba o wiele więcej, ale nie czuło się go intensywnie w smaku )
  • 1 czerwona cebula, posiekana ( pokroiłam w piórka )
  • 4 oczyszczone piersi kurczaka, bez kości, skóry, pokrojone
  • 400 g pomidorów w puszce, w zalewie
  • świeże liście bazylii
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 mała suszona chili, pokruszona ( ominęłam, ponieważ nie miałam jej w domu )
  • 1/4 szklanki świeżej pietruszki ( dałam natkę - podkreśliła bardziej smak i aromat )
  • 185 g startego sera parmezan
  • 200 g świeżego szpinaku
  • 120 g startego ostrego sera cheddar

Sposób przygotowania :

  1. Ugotuj makaron al dente w dużym garnku wrzącej, osolonej wody. Odcedź i odstaw.
  2. Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.
  3. Rozgrzej oliwę w dużym rondlu nad średnim ogniem. Dodaj czosnek, cebulę i obsmażaj przez 3-4 minuty, aż zmiękną. Dodaj kurczaka i obsmażaj kolejne 5 minut, aż zbrązowieją. 
  4. W robocie kuchennym posiekaj pomidory, bazylię, sól, chili, pietruszkę, czosnek i parmezan na jednolitą, choć grudowatą masę. 
  5. Dodaj mieszankę z kurczaka. Obsmażaj przez 15 minut. Zdejmij z ognia. Wymieszaj makaron i szpinak.
  6. Przełóż mieszankę na dużą blachę do pieczenia.  wierzchu posyp serem i piecz około 25-30 minut. Podawaj gorące.

środa, 28 października 2015

Podpłomyk z pomidorami i bazyliową śmietaną

Dzisiaj zrobiłam dla odmiany obiad, którym można się najeść, wygląda ładnie, a smak jest cudowny ..
Przypadkowo znalazłam gazetę, w której był przepis z tym daniem w wersji wegetariańskiej, ale oczywiście moja rodzina jest mięsożerna, więc zrobiłam w wersji mięsnej :)

Składniki : 


  • około 15 g świeżych drożdży
  • 125 ml letniej wody
  • 250 g mąki i mąka po podsypywania
  • sól
  • 750 g pomidorów ( mogą być mieszane; różnych odmian np. koktajlowe, malinowe )
  • 1 pęczek bazylii
  • 200 g kwaśnej śmietany ( ja dałam 400 g jogurtu naturalnego )
  • tłuszcz do nasmarowania blachy ( posmarowałam olejem, ale to był błąd ponieważ przy tej temperaturze, którą trzeba osiągnąć olej zaczął się przypalać i pół kuchni nie było widać hihi :D )
  • 3 łyżki oliwy do skropienia
  • 1 czerwona cebula
  • wg upodobania pieprz czerwony, cayenne i czarny
  • w wersji mięsnej : ( w moim przypadku były trzy plasterki schabu pokrojone w cienkie paski, ale Wy róbcie z czym lubicie ) np. pierś z kurczaka

Sposób przygotowania : 


  1. Drożdże rozkruszamy w misce. Rozrabiamy w 125 ml letniej wody. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Dodajemy mąkę, szczyptę soli i wszystko ręcznie wyrabiamy. Ciasto odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
  2. W międzyczasie myjemy pomidory, kroimy je w cienkie plasterki ( małe pomidorki, możemy pokroić na połówki). Obskubujemy listki bazylii, kilka odkładamy do dekoracji, a resztę miksujemy z kwaśną śmietaną na gładki sos. Powstały krem doprawiamy solą i pieprzem.
  3. Piekarnik rozgrzewamy do 240 stopni ( grzałki górna i dolna* ). Wyrośnięte ciasto dzielimy na 4 części i rozwałkowujemy na bardzo cienkie, podłużne lub okrągłe placki. Podpłomyki wykładamy na natłuszczoną blachę, smarujemy bazyliową śmietaną i obkładamy pomidorami. Obficie posypujemy solą morską i pieprzem prosto z młynka, a następnie skrapiamy oliwą.
  4. Na koniec podsypujemy nasze podpłomyki drobno posiekaną czerwoną cebulką. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku około 12-16 minut. Oprószamy placki pieprzem, przystrajamy listkami bazylii i podajemy.
* Dla podpłomyków i pizzy optymalne jest równomierne pieczenie przy użyciu górnej i dolnej grzałki piekarnika. Tego typu ciasta dobrze wychodzą również przy włączonym termoobiegu. Jeśli chcemy uzyskać szczególnie chrupiący spód ciasta, wykładamy je do pieczenia na gorącą blachę, którą wcześniej zostawiamy w nagrzewającym się piekarniku.  

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód – nakarm go. 
Biblia Tysiąclecia, Rz 12, 19
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)