menu

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

Jeżeli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj, by zostać na dłużej
Zostaw link do swojego bloga - na pewno do Ciebie zajrzę i poczytam Twoje wpisy
W komentarzu - wyraź szczerą opinię, a nie z przymusu, by tylko się zareklamować
Nie proś o obs/obs - nikt nikogo na siłę nie zatrzyma u siebie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muffiny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muffiny. Pokaż wszystkie posty

piątek, 9 czerwca 2017

Muffiny z jabłkami


No więc, tak dla odmiany i nowego smaku zrobiłam muffiny z jabłkami, cynamonem i miodem.
Aby wzbogacić smak babeczek warto dodać mielone migdały lub orzechy laskowe.
Dzięki dodatkowi miodu będą o wiele lepiej smakować niż ze zwykłym cukrem.
Generalnie wyszło około 12 szt.
Idealnie wpasowałyby się do nich gałki lodów waniliowych z polewą czekoladową.
Ale do ''małej, czarnej'' również pasują znakomicie. Są miękkie, wilgotne i nie wspaniale pachną cynamonem. Są jak małe szarlotki, tylko w formie muffinek :)

Składniki :

  • 2 jabłka
  • 100 g masła
  • 2 jajka
  • 125 ml mleka
  • 250 g mąki
  • 50 g mielonych migdałów (można pominąć)
  • 1 łyżka cukru wanilinowego
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 150 g cukru (użyłam trzcinowego)
  • 2 łyżki miodu (lub 20 g dodatkowego cukru)
  • 20 g posiekanych migdałów do posypania po wierzchu (można pominąć)

Sposób przygotowania :

  1. Piekarnik nagrzać do 190 stopni C. Formę na muffiny wyłożyć 12 papilotkami. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
  2. Roztopić masło w misce, wlać mleko, dodać jajka i roztrzepać trzepaczką na jednolitą masę.
  3. Do drugiej miski wsypać mąkę, mielone migdały, cukier wanilinowy, cynamon, proszek do pieczenia, sodę oraz cukier, dokładnie wymieszać.
  4. Do suchych składników dodać mokre składniki oraz tarte jabłka i miód jeśli go używamy, wymieszać (delikatnie łyżką, tylko do połączenia się składników).
  5. Nałożyć równe porcje ciasta do papilotek, posypać siekanymi migdałami i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 25 minut do suchego patyczka i zrumienionego wierzchu.

 Muffiny z jabłkami

Muffiny jabłkowe

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170

niedziela, 11 grudnia 2016

Muffinki z białą czekoladą

Wzięło mnie na wypieki i w jednym dniu zrobiłam różne babeczki. Jedne z nich jogurtowo-cytrynowe / kliknij :) a drugie właśnie te. Okazało się, że te są całkiem inne. Bardziej zbite w sobie, przez masę z czekolady. Bardziej sycące, porównywane były bardziej do konsystencji miękkich bułeczek.
Jednak i te i te okazały się być rewelacyjnym dodatkiem słodkości na stole.

Dobrze komponowałyby się z sosem truskawkowym, wiśniowym czy też jagodowym.
Dodatkowym plusem byłyby świeże owoce :) Dlatego też pasują one na letnie dni.
Ale nie ma to jak zrobić sobie troszkę lata w środku zimy, prawda? :)

 

Składniki : 

  • 150 ml mleka (2/3 szklanki)
  • 150 g masła (3/4 kostki)
  • 100 g białej czekolady (1 tabliczka)
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 200 g mąki (1,5 szklanki)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 110 g cukru (2/3 szklanki)
  • szczypta soli
  • 2 roztrzepane jajka

Sposób przygotowania :

  1. Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy cukier waniliowy, białą czekoladę połamaną na kostki oraz pokrojone masło. Podgrzewamy na małym ogniu powoli mieszając, aż czekolada i masło rozpuszczą się. Odstawiamy do ostudzenia w chłodne miejsce. Piekarnik nagrzewamy do 160ºC. Do miski przesiewamy mąkę wraz z proszkiem, sodą i solą. 
  2. Dodajemy cukier i dokładnie mieszamy. Do wystudzonej masy czekoladowej wlewamy dwa roztrzepane widelcem jajka – dokładnie mieszamy. Wlewamy mokre składniki do suchych i mieszamy łyżką do połączenia się składników (nie dłużej). 
  3. Blaszkę na muffiny wykładamy papilotkami. Napełniamy je masą do 3/4 wysokości. Muffinki z białą czekoladą wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 25-30 minut. 
Ogólnie muszę się pochwalić, bo sama byłam w szoku.. Nigdy przenigdy w życiu nie wyszły mi takie babeczki, aby były idealnie równe i idealnie okrągłe. Zawsze wyrastały w swoich tam wyimaginowanych kształtach, a tu taka niespodzianka.. Zresztą wszystko oddałam na zdjęciach :)





ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

 na koniec..



Jeśli kil­ka osób zro­bi cias­to z ta­kich sa­mych skład­ników to i tak każde­mu wyj­dzie troszeczkę inaczej, po­dob­nie jest z życiem, da­no każde­mu z nas ta­kie sa­me skład­ni­ki, kwes­tią jest jak je wy­korzys­ta­my i co nam z te­go wyj­dzie. Dla­tego nie ma go­towe­go prze­pisu na życie bo to bar­dzo in­dy­widual­na kuchnia .         ~ myśl
Miłego dnia życzy,
Angelika :)  








sobota, 10 grudnia 2016

Babeczki jogurtowo-cytrynowe

Uwielbiam robić babeczki. Mają wiele zalet, m.in. szybko się robią, są łatwe w przygotowaniu no i oczywiście są bardzo smaczne. Dzisiaj postanowiłam zrobić babeczki jogurtowo-cytrynowe.
Nie sądziłam, że wyjdą tak delikatne.
Dzięki jogurtowi są wilgotne i wprost rozpływają się w ustach.
Skórka cytryny i sok jest świetnym sposobem na orzeźwienie smaku, więc zamiast używać olejków aromatycznych, zastępujemy naturalnymi składnikami.
Babeczki długo utrzymują swoją świeżość.


Składniki :

  • 120g masła
  • 170g cukru (około 4/5 szklanki)
  • 3 jajka
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 0,5 łyżeczki sody
  • 280g mąki pszennej (około 2 szklanki + 1 łyżka)
  • 170g gęstego jogurtu naturalnego (około 2/3 szklanki)
  • Skórka starta z 2 cytryn
  • Sok z połowy cytryny 

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie składniki na babeczki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i sodą. Masło i cukier umieszczamy w misce. Ucieramy je razem mikserem do uzyskania jasnej i puszystej masy. Dodajemy kolejno po jednym jajku i miksujemy po około 30 sekund. Dodajemy mąkę i mieszamy tylko do połączenia składników na wolnych obrotach miksera. Następnie dodajemy jogurt, skórkę i sok z cytryny i mieszamy tylko do połączenia. Formę muffinkową wykładamy papilotkami i przekładamy do niej ciasto.
  2. Babeczki pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 165 stopni (do suchego patyczka). Po upieczeniu studzimy je.




 Dodatkowo jeśli chcemy ozdobić nasze babeczki możemy użyć lukru.

Składniki :


  • ½ łyżeczki soku z cytryny
  • ½ łyżeczki skórki startej z cytryny
  • 1 łyżka gęstego jogurtu naturalnego
  • ¾ szklanki cukru pudru

Sposób przygotowania :

  1. Do miseczki przekładamy jogurt, sok i skórkę z cytryny, mieszamy. Dodajemy stopniowo cukier puder i ucieramy do powstania lukru o gęstości śmietany.
  2. Gotowym lukrem dekorujemy wystudzone babeczki.

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

 na koniec..



Życie jest jak kuchnia- próbu­jesz różnych rzeczy, stwier­dzasz czy są dob­re czy nie ja­dal­ne, cza­sami tra­fiasz na prze­ter­mi­nowa­ne pro­duk­ty oraz na ta­kie, przez które dos­ta­jesz zat­ru­cia po­kar­mo­wego. Do­bierasz od­po­wied­nie przyp­ra­wy i szu­kasz ideal­ne­go skład­ni­ka do two­jego dania.       ~ myśl
Miłego dnia życzy,
Angelika :)  






 

niedziela, 31 lipca 2016

Muffiny razowe nadziewane nutellą

Zawsze się zastanawiałam jak to jest, kiedy z babeczki wycieka ta płynna czekolada..i jestem mile zaskoczona. Cudny widok hihi :) A smak jeszcze lepszy. Oczywiście to wersja dla łakomczuchów i miłośników czekolad, kiedy to wszystko ocieka czekoladą. Polecam wszystkim, którzy nie próbowali takich smakołyków. Dla dzieciaków to będzie niezła niespodzianka, ale też wpasuje się jako zaskoczenie na przyjęcia czy też urodziny ( zamiast tortu muffinki ) :) .




















Składniki :

  • 220 g mąki pszennej razowej
  • 60 g otrębów żytnich
  • 50 g kakao
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 250 ml kefiru, maślanki lub zsiadłego mleka (nie jogurtu)
  • 3 duże jajka
  • 150 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
  • 3/4 szklanki brązowego cukru (lub więcej, do smaku)
  • słoik nutelli

Sposób przygotowania :

  1. Do naczynia przesiać mąkę pszenną razową i kakao, dodać otręby, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia i sól. Wymieszać. 
  2. Do drugiego naczynia wlać kefir, dodać jajka, olej, cukier - wymieszać i delikatnie roztrzepać rózgą kuchenną do połączenia.
  3. Połączyć zawartość obu naczyń - wymieszać widelcem. Dodać drobinki czekoladowe i wymieszać. Powstałe ciasto nie będzie gęste, ale jeśli będzie wydawało się zbyt rzadkie należy dodać 2 łyżki mąki więcej.
  4. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami (osobiście używam silikonowych i jestem z nich bardzo zadowolona ) . Przełożyć do nich ciasto, powinno wypełnić papilotkę na 1/4 wysokości, następnie łyżeczka nutelli i znów ciasto.
  5. Piec w temperaturze 170ºC przez około 20 - 25 minut lub do tzw. ''suchego'' patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
„W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek”.
Stanisław Jerzy Lec
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)

niedziela, 28 lutego 2016

Kolorowe babeczki z budyniem




Znalazłam w swojej szafce barwniki spożywcze i postanowiłam je w końcu wykorzystać. Do zwykłego ciasta dałam odrobinę różowego ( a w zasadzie czerwonego ) barwnika, podzieliłam na dwie części i wsypałam trochę niebieskiego.
W swoim toku myślenia stwierdziłam, że wyjdzie fioletowy..Ale okazało się, że wyszedł granat..
Po chwili zorientowałam się, że za dużo się wsypało niebieskiego hihi. No, ale cóż.. Kto nie próbuje ten, nie wie :)
Ładnie wyrosły i były okrągłe. Po chwili od wyciągnięcia opadły lekko, ale to "wina" tego, że były one nadziewane.
Na drugi dzień stały się bardziej miękkie i mokre ( wydaje mi się, że to od jogurtu naturalnego ).

Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).


Składniki :

  • 1 budyń śmietankowy ( dałam czekoladowy, bo nie miałam innego )
  • 4 łyżki wiórków kokosowych
  • 1 i 1/3 szklanka mleka
  • 2,5 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka jogurtu naturalnego ( dałam cały,bo szklanka to było za mało )
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2-3 łyżki kakao ( jeśli chcemy mieć ciasto brązowe,jeśli nie - omijamy ten punkt )
  • 3 jajka

Sposób przygotowania : 

  1. Do garnka wlewamy 1 szklankę mleka i wsypujemy wiórki kokosowe. W 1/3 szklanki mleka rozrabiamy budyń. Wiórki zagotowujemy, a potem wlewamy budyń i mieszamy do momentu zgęstnienia. Studzimy.
  2. Do miski wsypujemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia ( kakao - jeśli używamy, barwnik - jeśli chcemy kolorowe ciasto ), jajka i jogurt naturalny. Wszystko razem mieszamy ( miksujemy ).
  3. Szykujemy papilotki i nakładamy troszkę ciasta, łyżeczką nakładamy budyń i zakrywamy resztą ciasta babeczkę.
  4. Nagrzewamy piec do 180 stopni i pieczemy przez 15-20 minut.

czwartek, 11 lutego 2016

Czekoladowe muffinki z kawałkami czekolady


Otóż dzisiaj miałam wielką ochotę na muffinki, a że dawno ich nie robiłam, to czas najwyższy :)
Przepis trochę zmieniłam i zrobiłam po swojemu. Oryginalny znajduje się tu.
A mój właśnie Wam podam :)
Wyszły miękkie i delikatne, właśnie takie, jak chciałam. Osobiście nie lubię suchych ciast, bo tracą swój apetyczny smak. Przynajmniej dla mnie, ale do rzeczy..
Idealne do kawy, herbaty.. Na przyjęcie lub dla rodziny no i co najważniejsze, są bardzo dobrą przekąską jeśli nie chcemy sięgać po sklepowe słodycze !
Do dzieła ! :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 3 średnie jajka ( żółtko oddzieliłam od białka )
  • 100 g jasnego brązowego cukru
  • 200 g mąki pszennej lub orkiszowej (jasnej lub razowej)
  • 3 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 150 ml jogurtu greckiego
  • 50 ml mleka
  • 50 g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
  • 2 łyżki mocnej kawy (zaparzonej) ( ja pominęłam, ponieważ nie lubię za bardzo aromatów kawowych w ciastach )
  • 100 g posiekanej czekolady ( użyłam gorzkiej )
  • Dodatkowo : śmietanka 30% + masa do tortów w proszku ( dodawana do ubijanej śmietanki )

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę.
  2. W naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane żółtka, jogurt grecki, mleko, masło, kawę. Dodać cukier i zamieszać rózgą kuchenną. 
  3. W drugim naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, proszek, sodę, kakao, przesiać.
  4. Zawartość naczyń połączyć razem*, zmiksować na gładką masę. Powoli dodawać ubitą pianę z białek, mieszając drewnianą łyżką, aż do połączenia piany z ciastem.
  5. Formę do 12 muffinek wyłożyć papilotkami. Ciasto nałożyć do 3/4 wysokości foremki.
  6. Piec w temperaturze 190ºC przez 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 170ºC i piec dodatkowe 10 minut lub do tzw. suchego patyczka.  Wyjąć, wystudzić na kratce.

    * Jeśli ciasto będzie dość rzadkiej konsystencji można dodać 1 - 2 łyżki mąki pszennej.
  7. Śmietanę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania wsypać masę do tortów.
  8. Udekorować wystudzone babeczki, wedle uznania.

sobota, 30 stycznia 2016

Muffiny drożdżowe z kruszonką


Otóż..Dawno nic nie dodawałam na bloga, pomyślałam, że czas najwyższy coś upichcić.
Padło na szybkie, dobre drożdżowe muffinki, które o dziwo zachwyciły mnie lekkością smaku ! Okazało się, że bardzo dobrze komponują się z kawą lub jako przekąska na deser :)
Przepis znaleziony w przepisie na ciasto drożdżowe. Robi się dokładnie tak samo, tyle tylko, że zamiast blachy ciasta, wychodzą "małe'' muffiny !
Polecam, jeśli ktoś nie ma czasu, na ''bawienie'' się w cukiernika. 20 minut pieczenia + 5 minut przygotowania i możemy cieszyć się smakiem. A co najlepsze rodzinie i przyjaciołom lub innym na pewno posmakują i nie raz będą chcieli próbować !



Składniki:

 na ciasto : 

  •  500 g mąki pszennej
  • 38 g świeżych drożdży
  • 1 szklanka przegotowanego i ostudzonego ( ale nie całkiem ) mleka
  • 4 duże żółtka
  • około 100 g cukru
  • 50-70 g roztopionego masła (ja dałam margarynę)
  • torebka ( 16 g ) cukru wanilinowego 

na kruszonkę :

  • 50 g masła
  • 60 g mąki pszennej 
  • 50 g cukru 

Sposób przygotowania :

  1. Z drożdży zrobić rozczyn, tzn. daną ilość drożdży zalać odrobiną ( w zależności od ilości drożdży ) ciepłej wody i wymieszać do uzyskania jednolitego płynu. Mąkę pszenną wymieszać z przygotowanym rozczynem.
  2. Dodać inne składniki i wyrobić, pod koniec wyrabiania dodać rozpuszczony tłuszcz. Wyrobić ciasto tak, aby było miękkie i elastyczne. Odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką do momentu podwojenia swojej objętości. 
  3. W trakcie czekania na ciasto możemy zrobić kruszonkę. Masło roztapiamy na patelni, a mąkę i cukier wsypujemy do miski. Dodajemy rozpuszczone masło i wyrabiamy, aż pojawią się grudki. 
  4. Po tym czasie przygotować formę do muffinek lub papilotki ( polecam sylikonowe, przynajmniej ciasto nie przywiera i nie rozpadają się w trakcie wyjmowania po upieczeniu ). Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić i podzielić na 12 porcji. Z każdej z nich uformować kuleczkę i włożyć do foremki lub papilotki. Każdą z nich posmarować roztrzepanym jajkiem ( użyłam białka, które zostało po rozdzieleniu ). Posypujemy kruszonką. ( Osobiście zostawiłam na 10 minut, aby jeszcze lepiej wyrosły i dopiero wtedy włożyłam do nagrzanego piekarnika )
  5. Nagrzewamy piekarnik na 180 stopni i pieczemy przez około 20 minut. Wyjmujemy i studzimy.

niedziela, 3 stycznia 2016

Muffiny z szynką i serem


Od dłuższego czasu przymierzałam się żeby zrobić muffiny na słono.. I właśnie dzisiaj stwierdziłam, że czas najwyższy spróbować. Nie zawiodłam się, bo okazało się, że są przepyszne. Mają całkiem inną barwę smaku, a pachną obłędnie. Przynajmniej te, co dzisiaj wam prezentuję.
Same są równie pyszne, jak i z ketchupem. Wydaje mi się, że to idealna przekąska na ciepło i na zimno.
Można je wykorzystać na imprezy różnego rodzaju, i dla własnego użytku :)
Robi się je bardzo szybko i myślę, że nawet tzw. laik by sobie poradził. Oczywiście nie obrażając nikogo !
Miłego dnia Wam życzę i polecam spróbować. :)

Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 2 szklanki maki pszennej
  • jajko
  • pół szklanki oliwy z oliwek
  • szklanka mleka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • ok. 100g żółtego sera startego na tarce o grubych oczkach
  • ok. 200g wędliny
  • 4 ząbki czosnku
  • przyprawa uniwersalna ( w moim przypadku dałam sól, pieprz i trochę ziół prowansalskich )

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie składniki dajemy do miski i miksujemy aż się połączą. Łyżką nakładamy do papilotek ( użyłam silikonowych, gdyż mam pewność, że ciasto nie przyklei się do foremki ). 
  2. Nagrzewamy piec do 200-220 stopni i pieczemy 20 minut.

niedziela, 13 grudnia 2015

Babeczki czkoladowe z lukrem

Dobra, dzisiaj miałam ochotę zrobić babeczki... Ale powiem Wam, że nie wyszły mi takie jak chciałam. Miały wyjść takie , a w efekcie mojego dzieła wyszły takie :
Nie mówię, że nie jestem zadowolona, ale do czego zmierzam.. Zrobiłam w blaszce na muffiny, ale nie posłuchałam się i nie włożyłam papilotek. Czego pożałowałam po upieczeniu..
Ciasto przywarło do formy i nie dało się ich wyjąć. Na szczęście zostało mi ciasta i udało się upiec jeszcze 6 osobnych !
Na błędach ludzie się uczą, więc zapamiętam, że nie ważne jak dobre ciasto będzie MUSZĄ BYĆ PAPILOTKI !
Na lukier dam osobny przepis, bo może się przydać w każdej chwili. Choinki kupiłam u siebie w mieście na specjalnym stoisku. Nabyłam też płatki śniegu no i moje barwniki na pierniczki, które w końcu muszę zrobić ...
Zabieramy się za pieczenie ! :) 
 Przepis : moje wypieki
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).


Składniki : 


  • 90 g gorzkiej czekolady (70% kakao), roztopionej
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 115 g masła, w temperaturze pokojowej
  • 1 i 1/4 szklanki cukru (dałam o połowę mniej)
  • 2 duże jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • pół szklanki gęstej kwaśnej śmietany
  • 1/4 szklanki wody

Sposób przygotowania : 


  1. Wszystkie składniki powinny być o temperaturze pokojowej.
  2. Do misy miksera włożyć masło, utrzeć je na puszystą masę, pod koniec ucierania dodając cukier, ucierać. Mąkę wymieszać z proszkiem, sodą i solą. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, lekko przestudzić.
  3. Do masy maślanej powoli wmiksowywać czekoladę. Dodawać jajka, po jednym, miksując po każdym dodaniu. Dodać wanilię i zmiksować. Dodać śmietanę, zmiksować. Dodać połowę wymieszanej ze spulchniaczami mąki, wymieszać. Dodać 1/4 szklanki wody, resztę mąki, zmiksować tylko do połączenia składników.
  4. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami (12 sztuk). Pomiędzy nie rozdzielić ciasto (w każdej papilotce ciasto nie powinno sięgać wyżej niż 3 mm licząc od góry papierka).
  5. Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut, do tzw. suchego patyczka (piekłam około 35 minut). Babeczki nie wyrastają mocno, powinny być w miarę płaskie. Wystudzić na kratce. Można również upiec je dzień wcześniej.

piątek, 30 października 2015

Muffinki z orzechami i kawałkami czekolady

Od samego rana miałam ochotę zrobić coś słodkiego .. Więc wpadłam na pomysł zrobienia muffinek orzechowych z kawałkami czekolady .. Zajmuje to około 45 minut roboty wraz z pieczeniem, a można się ubawić po pachy :)
Przy robieniu zdjęć nauczyłam się grać w ''kamyki'' orzechami laskowymi :) Czas upływał w miłej atmosferze i w odpowiednim towarzystwie. No i oczywiście w tle musiała grać muzyczka z radyjka :)
Życzę wam również frajdy w robieniu i pieczeniu oraz gotowaniu, bo kuchnia to miejsce do popisu i wspólnej zabawy !


Składniki :

  • 750 g mąki pszennej
  • 5 jajek
  •  2-3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 150-200 g cukru brązowego
  • 250 ml mleka (można mniej)
  • cukier waniliowy
  • olejek migdałowy

Sposób przygotowania :


  1.  Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W jednym naczyniu mieszamy składniki suche, czyli : mąkę, proszek do pieczenia, cukier.
  2.  W drugim naczyniu mokre : jajka, mleko i olejek. Łączymy zawartość i mieszamy do połączenia się składników.
  3. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, a jeśli mamy ( tak jak ja ) papilotki silikonowe, kładziemy je normalnie na blachę nie smarując ich w środku. Wyłożyć ciasto do 3/4 wysokości ( ja wyłożyłam całe i urosły wysokie ). Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić. 
  4. Na koniec możemy posypać cukrem pudrem, aby ładnie wyglądało. 
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
Ludzie uwielbiają się oszukiwać, używając eufemizmów – udają, że nie jedzą zwierząt. A więc nie jedzą krowy, tylko „befsztyk”, nie jedzą świnki, tylko „schab” i tak dalej. 
Gene Brewer
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)

niedziela, 18 października 2015

Muffiny z domowym syropem czekoladowym i masłem orzechowym

Więc.. dzisiaj naszła mnie ochota na zrobienie muffinek. Z racji tego, że jest niedziela i zazwyczaj jakieś ciasto na stole jest.. ja wybrałam muffinki i nie żałuję. Pomysł samego przepisu jest taki jak na zwykłe babeczki, lecz dodatki stworzyłam ja sama i jestem z tego dumna, ponieważ uznaję to za swój autorski przepis.
Nie ma tu nic trudnego, więc robi się to szybko i łatwo. Lecimy do roboty .. :)

Składniki : 


Sposób przygotowania : 


  1.  Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W jednym naczyniu mieszamy składniki suche, czyli : mąkę, kakao, proszek do pieczenia, cukier. 
  2. W drugim naczyniu mokre : jajka, śmietanę, masło. Łączymy zawartość i mieszamy do połączenia się składników. Dodajemy syrop czekoladowy i masło orzechowe, mieszamy. 
  3. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, a jeśli mamy ( tak jak ja ) papilotki silikonowe, kładziemy je normalnie na blachę nie smarując ich w środku. Wyłożyć ciasto do 3/4 wysokości ( wyłożyłam całe i urosły wysokie ). Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić. 
  4. Na koniec możemy posypać cukrem pudrem, aby ładnie wyglądało. 
Smacznego :)


ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
Jadło określa świadomość.
Herbert George Wells
Miłego dnia życzy,
Angelika :)