menu

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

Jeżeli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj, by zostać na dłużej
Zostaw link do swojego bloga - na pewno do Ciebie zajrzę i poczytam Twoje wpisy
W komentarzu - wyraź szczerą opinię, a nie z przymusu, by tylko się zareklamować
Nie proś o obs/obs - nikt nikogo na siłę nie zatrzyma u siebie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekolada. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekolada. Pokaż wszystkie posty

piątek, 30 czerwca 2017

Makowiec na raz dwa trzy

Zauważyłam u siebie na półce nieużywany mak. Więc od razu pierwsze co przyszło mi do głowy to zrobienie makowca. Ale nie takiego tradycyjnego, zawijanego. Tylko zwykłego w blaszce, najlepiej okrągłej. Poszperałam trochę w internecie i odkopałam pewien przepis, który wpadł mi w ręce.

Oryginalnie nazywa się : Makowiec last minute  i znajduje się na stronie, z której czerpię bardzo duże inspiracje jak i do zdjęć tak i do przepisów wykonanych dań czy deserów.

Jestem bardzo zadowolona z tego, co mi wyszło i powstało. W przepisie pierwotnym było około 850 g maku, ale ja u siebie w domu miałam tylko 200 g, więc różnica w wysokości ciasta jest znaczna :)
Co nie zmienia jego smaku i wyglądu.

 Wielkim atutem tego ciasta jest sam fakt, że przygotowuje się go bardzo szybko. Nie trzeba wcale dużych możliwości kuchennych oraz nie trzeba być wykwalifikowanym cukiernikiem. Wystarczy wszystko zmieszać i wlać do formy. Cała filozofia, a smak.. Pozostawiam Wam ! :)


Składniki :

  • 850 g gotowej (ze sklepu) masy makowej ( ja miałam tylko 200 g )
  • 130 g mielonych migdałów
  • 6 jajek (w temp. pokojowej)
  • po około 50 g: rodzynek, orzechów laskowych lub włoskich, suszonych moreli lub kandyzowanej skórki pomarańczowej, wiórków kokosowych
  • 1/3 szklanki śmietanki kremowej 30%
  • 150 g czekolady (dowolnej, najlepiej ciemnej)

Dekoracja:

  • cukier puder
  • 100 g mlecznej czekolady
  • wiśnie kandyzowane ( u mnie świeże czereśnie )
*Osobiście dodałabym do ciasta miód, aby podkreślić smak oraz nadać słodkości :)

Sposób przygotowania  :

  1. Tortownicę 23 - 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, zapiąć obręcz wypuszczając papier na zewnątrz. Boki tortownicy posmarować masłem i oprószyć mąką. Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Wszystkie składniki ciasta miksujemy na niskich obrotach miksera, końcówkami w postaci mieszadła, ewentualnie rózgi. 
  2. Masę makową włożyć do misy miksera, zmiksować ze zmielonymi migdałami. Dodawać stopniowo jajka i miksować po każdym dodanym przez około 30 sekund. Ciągle miksując dodawać: rodzynki, posiekane orzechy, pokrojone w kosteczkę morele lub skórkę pomarańczową oraz wiórki kokosowe (jeśli ich używasz). Na koniec zmiksować ze śmietanką kremową oraz posiekaną czekoladą. 
  3. Masę wyłożyć do przygotowanej tortownicy, wyrównać powierzchnię i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez ok. 45 - 50 minut. Makowiec z gotowej masy makowej na początku może być wilgotny, należy go więc zostawić na noc bez przykrycia na blacie w kuchni aby odparował. 
  4. Posypać przez sitko cukrem pudrem, startą czekoladą i udekorować wiśniami.   
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

niedziela, 11 grudnia 2016

Naleśniki z dżemem jabłkowym + słodki bonus

Kto nie lubi naleśników - ręka w górę.
Osobiście nie znam nikogo, kto nie skusi się na naleśnika w każdej formie. Z dodatkami takimi jak dżemy, powidła, nutella czy też po prostu z bardziej słonym farszem ( choć tu bardziej myślę o krokietach ) .
Stwierdziłam, że dawno ich nie jadłam. Więc wykorzystałam domowy dżem jabłkowy ( który niedługo dodam tu na bloga ) i odrobinę urozmaicę wygląd tych placków.

Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na trochę przyjemności. W końcu, każdemu z nas się ona należy.
Szczególnie tym, którzy kucharzą sobie w kuchniach ! :)

Składniki :

  • 1 szklanka mąki
  • 2 jajka
  • 1 szklanka mleka
  • 3/4 szklanki wody (najlepiej gazowanej)
  • szczypta soli
  • 3 łyżki masła lub oleju roślinnego
  • dżem jabłkowy sklepowy bądź domowy
  • bita śmietana
  • czekolada mleczna lub gorzka

 Sposób przygotowania :

  1. Mąkę wsypać do miski, dodać jajka, mleko, wodę i sól. Zmiksować na gładkie ciasto. Dodać roztopione masło lub olej roślinny i razem zmiksować (lub wykorzystać tłuszcz do smarowania patelni przed smażeniem każdego naleśnika).
  2. Naleśniki smażyć na dobrze rozgrzanej patelni z cienkim dnem np. naleśnikowej. Przewrócić na drugą stronę gdy spód naleśnika będzie już ładnie zrumieniony i ścięty. 
  3. Placki smarujemy dżemem i zwijamy w trójkąt. Układamy na talerzu np. po dwie sztuki i dekorujemy bitą śmietaną, a na wierzch posypujemy startą czekoladą. 



 Oczywiście ozdabiać możemy na różne sposoby, od właśnie takich słodkości, po owoce czy też jedzenie samych naleśników :)
Życzę smacznego !

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 

 na koniec..


„Przyprawą potrawy jest głód”. ~ Cyceron (II/I w. p.n.e.)
 
 
Miłego dnia życzy,
Angelika :)  






wtorek, 2 sierpnia 2016

Likier czekoladowy

Z okazji...z jakiej to okazji?
A no tak. Z żadnej :) Po prostu tak o..zrobiłam likier czekoladowy. Pokochałam likiery odkąd zrobiłam swój pierwszy Świąteczny likier mandarynkowy !
Mieszanie smaków, różnych smaków, które nie kończą się tylko na owocach, ale także na czekoladzie, orzechach, herbatach i ziołach..Cudownie różne połączenia sprawią, że nie jeden wieczór będzie miło spędzony przy malutkim kieliszku z ulubionym smakiem. Oczywiście są to moje początki w tworzeniu takich napojów, ale jak to się mówi : Od czegoś trzeba zacząć :) 
Smak czekoladowy chodził za mną od bardzo dawna, ale nie mogłam znaleźć tego odpowiedniego dla mnie przepisu. I oto właśnie pojawił się na mojej drodze TU ! 
Nie dość, że zakochałam się w tej stronie to jeszcze zyskałam to co chciałam :)
 
 

Składniki:

  • 700 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
  • 200 g gorzkiej czekolady (min. 70% kakao)
  • 100 ml spirytusu
  • 70 g cukru
  • kakao (opcjonalnie)

Sposób przygotowania :  

  1. Mleko zagotować z cukrem, dodać czekoladę i dokładnie wymieszać. Garnek zdjąć z palnika i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Do zimnej mieszanki dodać spirytus i wymieszać. Całość przelać do butelek i spożywać. 
*aby uzyskać intensywny kolor czekolady należy zwiększyć ilość czekolady lub dodać kakao

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170  
na koniec...
„Najpierw spojrzyj, z kim pijesz i jesz, a dopiero potem, co jesz i pijesz” Epikur

Miłego dnia życzy,
Angelika :) 

niedziela, 31 lipca 2016

Muffiny razowe nadziewane nutellą

Zawsze się zastanawiałam jak to jest, kiedy z babeczki wycieka ta płynna czekolada..i jestem mile zaskoczona. Cudny widok hihi :) A smak jeszcze lepszy. Oczywiście to wersja dla łakomczuchów i miłośników czekolad, kiedy to wszystko ocieka czekoladą. Polecam wszystkim, którzy nie próbowali takich smakołyków. Dla dzieciaków to będzie niezła niespodzianka, ale też wpasuje się jako zaskoczenie na przyjęcia czy też urodziny ( zamiast tortu muffinki ) :) .




















Składniki :

  • 220 g mąki pszennej razowej
  • 60 g otrębów żytnich
  • 50 g kakao
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 250 ml kefiru, maślanki lub zsiadłego mleka (nie jogurtu)
  • 3 duże jajka
  • 150 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
  • 3/4 szklanki brązowego cukru (lub więcej, do smaku)
  • słoik nutelli

Sposób przygotowania :

  1. Do naczynia przesiać mąkę pszenną razową i kakao, dodać otręby, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia i sól. Wymieszać. 
  2. Do drugiego naczynia wlać kefir, dodać jajka, olej, cukier - wymieszać i delikatnie roztrzepać rózgą kuchenną do połączenia.
  3. Połączyć zawartość obu naczyń - wymieszać widelcem. Dodać drobinki czekoladowe i wymieszać. Powstałe ciasto nie będzie gęste, ale jeśli będzie wydawało się zbyt rzadkie należy dodać 2 łyżki mąki więcej.
  4. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami (osobiście używam silikonowych i jestem z nich bardzo zadowolona ) . Przełożyć do nich ciasto, powinno wypełnić papilotkę na 1/4 wysokości, następnie łyżeczka nutelli i znów ciasto.
  5. Piec w temperaturze 170ºC przez około 20 - 25 minut lub do tzw. ''suchego'' patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.

 ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE

    Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
„W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek”.
Stanisław Jerzy Lec
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)

środa, 23 marca 2016

Domowa czekolada z orzechami laskowymi


Szukałam w przepisach jakichś potraw na Wielkanoc i wpadł mi w ręce przepis na domową czekoladę. Przepis jeszcze z czasów, gdzie moja babcia ją przygotowywała. Od razu chciałam spróbować i zobaczyć jak będzie wyglądać i smakować. I faktycznie jestem pod wrażeniem.
Dodatki mogą być różne od orzechów po bakalie i wiele wiele innych, lub po prostu nie dodawać nic.
Bez konserwantów, barwników i innych chemicznych związków.. Czysta czekolada z kakao.
Polecam każdemu, kto chce spróbować poczuć prawdziwą czekoladę..

Składniki :

  • 1 paczka mleka w proszku ( cała )
  • 1/2 szklanki wody
  • 1 cukier waniliowy
  • 2 i 1/2 szklanki cukru
  • 4-6 łyżek kakao
  • kostka margaryny

Sposób przygotowania :

  1. Wymieszać na sucho kakao z mlekiem. Rozpuścić margarynę i zagotować razem z cukrem i cukrem waniliowym i z wodą. 
  2. Zestawić z ognia, następnie wsypać mleko i szybko zamieszać.
    Wysmarować foremkę oliwą i wyłożyć zarobioną masę.

    • Dowolnie możemy dobierać dodatki - od rodzynek po orzechy :) Róbcie tak, aby wam smakowało.

piątek, 19 lutego 2016

Ciasteczka z kawałkami czekolady


Od pewnego czasu chodzą za mną przepisy na słodkości, które zawierają w sobie kawałki czekolady. Dzisiaj zdecydowałam się zrobić ciasteczka :) Ile czasu mi zajęły? Dokładnie 10 minut przygotowania + 20 minut pieczenia ( Jedna blacha - 10 minut i druga blacha - 10 minut ).
Łącznie ciasteczek wyszło 33, z przepisu wynikało około 45, nie wiem jakim cudem. W każdym bądź razie jestem zadowolona i z tej liczby. Są przeurocze , a kawałki czekolady wprost nadają im odpowiedniego wyglądu ! :)
Bardzo dobre. Polecam poczekać po upieczeniu i nie jeść gorących, bo są za miękkie a poza tym będzie nas bolał brzuch. Po drugie lepsze są po odczekaniu paru minut, gdyż stają się twardsze i chrupiące.
A no i pozmieniałam przepis z jedną rzeczą.
oryginalny przepis.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 2 1/4 szklanki mąki
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 2 jajka
  • 200g masła
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 200g gorzkiej czekolady ( ja dałam 70 g gorzkiej i 50 mlecznej - polecam tę wersję )

Sposób przygotowania :

  1. Masło utrzeć z cukrem. Następnie dodać jajka ucierać ok. 2 minut. Następnie dodać mąkę z sodą. Całość wymieszać. Czekoladę pokroić na małe kawałeczki. Wsypać do gotowego ciasta i dokładnie wymieszać.
  2. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Z ciasta formować małe kuleczki wielkości orzecha włoskiego i układać je w odstępach. Piec 10-12 minut. Upieczone ciastka wystudzić na kratce. Można je przechowywać kilka tygodni w szczelnie zamkniętym pojemniku.


wtorek, 16 lutego 2016

Mocno czekoladowe babeczki z kawałkami czekolady OREO


Miało być ciasto, bo mama kupiła dużą czekoladę oreo, ale stwierdziłam, że zrobię czekoladowe babeczki z kawałkami czekolady oreo. Przepis wzięłam ze swojej ulubionej strony : tu :) .
Wyszły mega miękkie i rozpływające się w ustach. Polecam każdej osobie, która uwielbia czekoladę i wszystko z nią związane. Kawałki czekolady wtopiły się w ciasto.
Pozmieniałam trochę przepis, żeby wyszło tak jak bym chciała.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 1 i 1/4 szklanki  mąki pszennej
  • 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 180 g masła
  • cała tabliczka czekolady oreo, pół do masła, pół do ciasta
  • 2/3 szklanki kakao
  • 3 duże jajka
  • 1 szklanka jasnego brązowego cukru
  • 1/4 szklanki drobnego cukru do wypieków ( cukier ograniczyłam ze względu na ilość czekolady )
  • 1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 3/4 szklanki kwaśnej śmietany 18%

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę pszenną, sodę, proszek - wymieszać i przesiać, odłożyć.
  2. W garnuszku umieścić masło, roztopić. Zdjąć z palnika, dodać posiekaną czekoladę, odstawić do jej roztopienia, mieszając pod koniec. Dodać przesiane kakao i wymieszać rózgą kuchenną. Odstawić do lekkiego przestudzenia.
  3. Jajka (bez rozdzielania na białka i żółtka) i cukier ubić mikserem do puszystości. Dodać ekstrakt z wanilii, ubijając dalej. Dodać masę czekoladową i dokładnie zmiksować (tą samą końcówką miksera). Dodawać śmietanę, na zmianę ze suchymi składnikami, mieszając szpatułką tylko do połączenia się składników. Otrzymane ciasto będzie dość gęste.
  4. Formy na babeczki wysmarować margaryną i nalać ciasto.
  5. Piec w temperaturze 170ºC, bez termoobiegu, przez około 20 - 25 minut, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, przestudzić w formach, następnie na kratce.

czwartek, 11 lutego 2016

Czekoladowe muffinki z kawałkami czekolady


Otóż dzisiaj miałam wielką ochotę na muffinki, a że dawno ich nie robiłam, to czas najwyższy :)
Przepis trochę zmieniłam i zrobiłam po swojemu. Oryginalny znajduje się tu.
A mój właśnie Wam podam :)
Wyszły miękkie i delikatne, właśnie takie, jak chciałam. Osobiście nie lubię suchych ciast, bo tracą swój apetyczny smak. Przynajmniej dla mnie, ale do rzeczy..
Idealne do kawy, herbaty.. Na przyjęcie lub dla rodziny no i co najważniejsze, są bardzo dobrą przekąską jeśli nie chcemy sięgać po sklepowe słodycze !
Do dzieła ! :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 3 średnie jajka ( żółtko oddzieliłam od białka )
  • 100 g jasnego brązowego cukru
  • 200 g mąki pszennej lub orkiszowej (jasnej lub razowej)
  • 3 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 150 ml jogurtu greckiego
  • 50 ml mleka
  • 50 g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
  • 2 łyżki mocnej kawy (zaparzonej) ( ja pominęłam, ponieważ nie lubię za bardzo aromatów kawowych w ciastach )
  • 100 g posiekanej czekolady ( użyłam gorzkiej )
  • Dodatkowo : śmietanka 30% + masa do tortów w proszku ( dodawana do ubijanej śmietanki )

Sposób przygotowania :

  1. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę.
  2. W naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane żółtka, jogurt grecki, mleko, masło, kawę. Dodać cukier i zamieszać rózgą kuchenną. 
  3. W drugim naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, proszek, sodę, kakao, przesiać.
  4. Zawartość naczyń połączyć razem*, zmiksować na gładką masę. Powoli dodawać ubitą pianę z białek, mieszając drewnianą łyżką, aż do połączenia piany z ciastem.
  5. Formę do 12 muffinek wyłożyć papilotkami. Ciasto nałożyć do 3/4 wysokości foremki.
  6. Piec w temperaturze 190ºC przez 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 170ºC i piec dodatkowe 10 minut lub do tzw. suchego patyczka.  Wyjąć, wystudzić na kratce.

    * Jeśli ciasto będzie dość rzadkiej konsystencji można dodać 1 - 2 łyżki mąki pszennej.
  7. Śmietanę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania wsypać masę do tortów.
  8. Udekorować wystudzone babeczki, wedle uznania.

wtorek, 2 lutego 2016

Tort - ' Czekoladowe marzenie '


Z racji moich urodzin zostałam obdarowana tortem, który wykonała moja mama. Przepis znajdował się w gazetce. I wiem, że kosztował trochę pracy. Więc z góry dziękuję za trud i za cudowny smak, który rozpływał się w ustach i to dosłownie !!
Polecam , jeśli chcecie kogoś zaskoczyć lub po prostu nie chcecie wydawać pieniędzy na torty w cukierniach. Bo sama z siebie wiem, że są dosyć drogimi wyrobami.
Fakt, faktem przygotowanie zajmuje około 2 godzin. Ale naprawdę warto :)


Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).




Składniki :


ciasto :

  • 15 dag mąki pszennej
  • 15 dag masła
  • 10 dag cukru
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 8 jajek
  • 15 dag gorzkiej czekolady
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • masło i bułka tarta do foremki

krem : 

  • po 15 dag posiekanej mlecznej i gorzkiej czekolady
  • 40 dag masła orzechowego
  • 300 ml śmietany 36%

polewa :

  • 10 dag masła roślinnego
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 4 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka żelatyny w proszku

do dekoracji :

  • posypka czekoladowa i orzechy włoskie

Sposób przygotowania :

  1. Ciasto : czekoladę rozpuść, ostudź. Jajka rozbij, oddziel żółtka od białek. Masło utrzyj z cukrem. Miksując, dodawaj po żółtku i po łyżce czekolady. Białka ubij z cukrem pudrem na pianę. Połącz z masą czekoladową. Domieszaj mąkę przesianą z proszkiem. Ciasto przelej do tortownicy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką. Piecz 60 minut w 175 stopniach. Gdy przestygnie połóż je spodem do góry.
  2. Krem : śmietanę ubij. Czekolady rozpuść na parze, zmiksuj z masłem orzechowym i bitą śmietaną. Ciasto przekrój, przełóż kremem.
  3. Polewa : żelatynę rozpuść w 2 łyżkach wrzątku. Masło stop, domieszaj cukier, kakao i żelatynę. W polewie zanurz orzechy. Resztą polej ciasto ozdób orzechami i posypką.

piątek, 1 stycznia 2016

Kakaowy tort urodzinowy


Właśnie dzisiaj mój tato obchodzi swoje urodziny. Z tej okazji upiekłam tort. Miał być z kremem ajerkoniakowym, ale ostatecznie wypadło na krem czekoladowy. Ozdobiłam go trzema kwiatuszkami jadalnymi i kolorowymi kuleczkami. Biszkopt wyszedł bardzo miękki, przy krojeniu nóż wchodził jak w masełko. :) Jestem bardzo zadowolona z wypieku i na pewno powtórzę go już niebawem na następne urodziny !

 

 

 

Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :


  • 3 jajka
  • 100 g cukru
  • 100 g mąki
  • krem czekoladowy do tortów
  • ozdoby ( w moim przypadku kwiaty i kuleczki )

Sposób przygotowania :


  1. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając.
  2. Do masy jajecznej wsypać przesianą mąkę. Delikatnie wymieszać do przy pomocy szpatułki lub rózgi kuchennej, by składniki się połączyły. Składniki wmieszane szpatułką spowodują, że biszkopt będzie bardzo puszysty i wypełni formę wyrastając do wysokości jej boków. Wymieszanie składników szpatułką jest również metodą najbezpieczniejszą, nie należy mieszać przy pomocy miksera.
  3. Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto, wyrównać. Piec w temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego patyczka.
  4. Uwaga: boki biszkoptu oddzielamy nożykiem od formy dopiero po jego wystudzeniu.
  5. Krem przygotowujemy zgodnie z instrukcją na odwrocie opakowania. Ozdabiamy według uznania !

poniedziałek, 23 listopada 2015

Ciasteczka maślane



Z racji tego, że nadszedł dzisiaj wieczór, gdzie nie miałam co robić, a naszła mnie ochota na jakieś ciastka, stwierdziłam, że upiekę dwa rodzaje. Jeden z nich to właśnie te, o którym mowa w tytule.
Wyszły naprawdę maślane i bardzo dobre. Rozpływają się w ustach z nutką maślanego posmaku.
A z dodatkiem czekoladki...Mmmm niebo w gębie :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki: 

  • 1 jajko
  • 220 g cukru
  • 220g masła
  • 330 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • parę kropli aromatu smakowego, ja używałam rumowego

Sposób przygotowania:

  1. W dużej misce ucieramy masło z cukrem, aż masa będzie lekka i puszysta. Dodajemy jajko i aromat waniliowy, mieszamy.
  2. Mąkę z solą dodajemy do mieszanki z cukrem. Przykrywamy ciasto i chłodzimy przez co najmniej godzinę.
  3. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 200°C. Wyciskamy ciastka na niewysmarowaną tłuszczem, schłodzoną blachę.
  4. Pieczemy 8 do 10 minut w nagrzanym piekarniku, lub do czasu aż ciastka będą lekko złote na brzegach. Zdejmujemy z blachy by całkowicie ostygły.



niedziela, 15 listopada 2015

Rożki kukurydziane


Taka myślę nowość jak dla mnie. Postanowiłam je zrobić chociaż to co działo się w trakcie, to istna masakra. :) Dziwne wydawało mi się, to że pomimo dodania proporcji będących w przepisie ciasto wyszło za rzadkie, więc musiałam dodać o wiele wiele więcej mąki.. Ale smak był dobry, bananowy a z dodatkiem Domowego syropu czekoladowego  , ''niebo w gębie'' :)
Na spotkania rodzinne w sam raz, albo ze znajomymi. Na samotne wieczory lub po prostu jako zwykła przekąska w ciągu dnia.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 225 g mąki kukurydzianej
  • 225 g mąki pszennej szymanowskiej
  • 1 torebka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
  • 70 g miodu
  • 1/2 szklanki mleka
  • 120 g stopionego masła
  • 3 jajka
  • 1 dojrzały banan

Sposób przygotowania :

  1. Mieszamy obie mąki, proszek do pieczenia i cynamon, wlewamy miód. Mleko mieszamy z jajkami i lekko roztrzepujemy widelcem i mieszamy z płynnym masłem, następnie dodajemy do mąki z miodem. Wyrabiamy ciasto aż stanie się gładkie.
  2. Obieramy banana i kroimy w drobną kostkę. Dodajemy do ciasta i jeszcze wyrabiamy. Stolnicę posypujemy mąką. Rozwałkowujemy ciasto na grubość 2mm i wycinamy z niego równoboczne trójkąty. Każdy rolujemy i wyginamy nadając mu kształt rożka.
  3. Rożki układamy na blasze wyłożonej papierem, pieczemy 25 minut w temperaturze 180 stopni.

sobota, 14 listopada 2015

Marmolada z pomarańczy z czekoladą


Nigdy w życiu nie robiłam dżemów i marmolady domowej roboty. Więc stwierdziłam, że musi być ten przysłowiowy "pierwszy raz'' :) Nie sądziłam, że tyle będzie z tym roboty, ale satysfakcja wszystko wynagrodziła i uśmiech na twarzy został długo po skończeniu. Jest mega gęsta i smakuje wyśmienicie, szczególnie ze świeżymi bułeczkami :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 1 kg jabłek
  • 1 kg pomarańczy + 2 sztuki
  • 200 ml wody
  • 250 g gorzkiej czekolady 70%
  • 1,1 kg cukru

Sposób przygotowania :

  1. Jabłka myjemy, nie obierając dzielimy na ćwiartki i wkładamy do rondla. Dodajemy 100 ml wody i zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i dusimy około 40 minut, często mieszając. Wywar z jabłek przelewamy przez gęste sito przyciskając owoce łyżką, aby uzyskać jak najwięcej soku.
  2. Pozostawiamy owoce na sicie, żeby obciekły, jeszcze na 4 godzin. odlewamy 100 ml soku ( resztę wypijamy ). Wyciskamy sok  1 kg pomarańczy i wyskrobujemy miąższ. myjemy pozostałe 2 pomarańcze i kroimy w bardzo cieniutkie plasterki, usuwając pestki.
  3. Do rondla wlewamy 100 ml wody, wsypujemy 200 g cukru i gotujemy bardzo gładki syrop. Dodajemy sok jabłkowy, sok i miąższ z pomarańczy i resztę cukru. Gotujemy około 10 minut. Zdejmujemy z ognia, dodajemy czekoladę pokrojoną na grube kawałki, mieszamy, aż się rozpuści.
  4. Jeszcze raz doprowadzamy do wrzenia i zostawiamy na ogniu przez 20 minut, 5 minut przed końcem gotowania wrzucamy plasterki pomarańczy. Nakładamy do wyparzonych słoików i szybko zakręcamy.
Uwagi : Osobiście gotowałam około 4,5 godziny, aby była naprawdę gęsta. Niestety za dużo soku wyszło z pomarańczy i dłuższy czas gotowania pozwolił na spokojnie dojrzeć całej marmoladzie. W wyniku czego wyszła naprawdę gęsta i pyszna.

środa, 11 listopada 2015

Tartaletki z budyniem i owocami

Wzięło mnie coś na pieczenia kruchego ciasta z dodatkami. Raz na słodko raz na słono, żeby nie było tak monotonnie. No i dzisiaj wykombinowałam coś, co naprawdę rzuca się w oczy, smakuje bardzo dobrze i przede wszystkim nie wymaga dużej pracy. Nadzienie może być dowolne, wy je sobie wybieracie, ja akurat preferuję budyń waniliowy lub śmietankowy. Idealnie komponuje się z owocami różnego rodzaju.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

 

Składniki:

na ciasto:

  • 200 g mąki pszennej
  • 100 g masła lub margaryny
  • 100 g cukru
  • 1 małe jajko

Dodatkowo : 

  • 1 budyń waniliowy
  • winogrona
  • mandarynki
  • starta czekolada do posypania

Sposób przygotowania : 

  1. Mąkę przesiać i wsypać do miski, dodać masło i cukier oraz jajko. Wszystko to wyrobić na kulkę ciasta. Zawinąć je w folię i włożyć na 30 minut do lodówki.
  2. W międzyczasie przygotować sobie budyń zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Pokroić winogrono i obrać mandarynki. 
  3. Wylepić foremki ciastem i nasypać groch lub fasolę, żeby nie podniosło nam się ciasto do góry. Piec 15 minut w temperaturze 180 stopni. Upieczone ciastka wyjąć i ostudzić. Wlać budyń i ozdobić owocami wedle uznania. Podawać z własnymi dodatkami. Smacznego !!

piątek, 30 października 2015

Muffinki z orzechami i kawałkami czekolady

Od samego rana miałam ochotę zrobić coś słodkiego .. Więc wpadłam na pomysł zrobienia muffinek orzechowych z kawałkami czekolady .. Zajmuje to około 45 minut roboty wraz z pieczeniem, a można się ubawić po pachy :)
Przy robieniu zdjęć nauczyłam się grać w ''kamyki'' orzechami laskowymi :) Czas upływał w miłej atmosferze i w odpowiednim towarzystwie. No i oczywiście w tle musiała grać muzyczka z radyjka :)
Życzę wam również frajdy w robieniu i pieczeniu oraz gotowaniu, bo kuchnia to miejsce do popisu i wspólnej zabawy !


Składniki :

  • 750 g mąki pszennej
  • 5 jajek
  •  2-3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 150-200 g cukru brązowego
  • 250 ml mleka (można mniej)
  • cukier waniliowy
  • olejek migdałowy

Sposób przygotowania :


  1.  Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W jednym naczyniu mieszamy składniki suche, czyli : mąkę, proszek do pieczenia, cukier.
  2.  W drugim naczyniu mokre : jajka, mleko i olejek. Łączymy zawartość i mieszamy do połączenia się składników.
  3. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, a jeśli mamy ( tak jak ja ) papilotki silikonowe, kładziemy je normalnie na blachę nie smarując ich w środku. Wyłożyć ciasto do 3/4 wysokości ( ja wyłożyłam całe i urosły wysokie ). Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić. 
  4. Na koniec możemy posypać cukrem pudrem, aby ładnie wyglądało. 
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
Ludzie uwielbiają się oszukiwać, używając eufemizmów – udają, że nie jedzą zwierząt. A więc nie jedzą krowy, tylko „befsztyk”, nie jedzą świnki, tylko „schab” i tak dalej. 
Gene Brewer
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)

niedziela, 18 października 2015

Muffiny z domowym syropem czekoladowym i masłem orzechowym

Więc.. dzisiaj naszła mnie ochota na zrobienie muffinek. Z racji tego, że jest niedziela i zazwyczaj jakieś ciasto na stole jest.. ja wybrałam muffinki i nie żałuję. Pomysł samego przepisu jest taki jak na zwykłe babeczki, lecz dodatki stworzyłam ja sama i jestem z tego dumna, ponieważ uznaję to za swój autorski przepis.
Nie ma tu nic trudnego, więc robi się to szybko i łatwo. Lecimy do roboty .. :)

Składniki : 


Sposób przygotowania : 


  1.  Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W jednym naczyniu mieszamy składniki suche, czyli : mąkę, kakao, proszek do pieczenia, cukier. 
  2. W drugim naczyniu mokre : jajka, śmietanę, masło. Łączymy zawartość i mieszamy do połączenia się składników. Dodajemy syrop czekoladowy i masło orzechowe, mieszamy. 
  3. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, a jeśli mamy ( tak jak ja ) papilotki silikonowe, kładziemy je normalnie na blachę nie smarując ich w środku. Wyłożyć ciasto do 3/4 wysokości ( wyłożyłam całe i urosły wysokie ). Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić. 
  4. Na koniec możemy posypać cukrem pudrem, aby ładnie wyglądało. 
Smacznego :)


ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
Jadło określa świadomość.
Herbert George Wells
Miłego dnia życzy,
Angelika :)

sobota, 10 października 2015

Domowy syrop czekoladowy

Z racji tego, że jestem łasuchem jak ( myślę ) większość ludzi na tej planecie, postanowiłam zrobić coś, co osłodzi nawet najgorszy dzień naszego życia... a mianowicie chodzi mi o to co znajduje się w tytule dzisiejszego posta :)
Jest prosty w wykonaniu i zajmuje naprawdę mało czasu, przez co możemy cieszyć się szybkością i smakiem nieba na podniebieniu ..
Kiedy robimy go pierwszy raz warto zapoznać się z dokładnym przepisem i robić wszystko zgodnie z nim, aby syrop nie wyszedł zbyt rzadki, ponieważ straci to swój wygląd i charakter.
Z czasem możemy go urozmaicać i tworzyć swój własny czekoladowy świat :)

Składniki : 


  • 65 g kakao do wypieków ( nie rozpuszczalne )
  • 250 ml wody ( możemy użyć mniej wody, wtedy będzie jeszcze bardziej gęsty ! )
  • 300 g cukru
  • szczypta soli
  • 1/4 łyżeczki wanilii ( jeśli ktoś nie ma, można dać olejku waniliowego - smak inny niż z prawdziwą wanilią, ale zawsze mamy ten aromat )

Sposób wykonania :


  1. Wymieszaj w garnuszku kakao i wodę. Włącz gaz i podgrzewaj cały czas mieszając do rozpuszczenia się kakao.
  2. Dodaj cukier i mieszaj tak długo, aż cukier się rozpuści. Gotuj jeszcze 3 minuty na średnim/małym ogniu. Dodaj sól i wanilię. Zamieszaj.
  3. Odstaw do schłodzenia a następnie przelej do słoiczka, który chcesz na syrop wykorzystać. Zamknij i schowaj do lodówki. Taki syrop można przechowywać w lodówce przez kilka miesięcy.

* można go wykorzystać do :

  • mleka ( zamiennik kakao w proszku )
  • ciast ( jako polewa lub ozdoba lub wasze upodobania)
  • deserów
  • lodów
  • i wielu wielu innych ...  

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
Bo zawżdy ci więcej jedzą,
którzy bliżej misy siedzą.
Mikołaj Rej
Miłego dnia życzy,
Angelika :)