Ponieważ najczęściej latem robi się z jagodami, truskawkami czy też innymi jeżyno podobnymi owocami, stwierdziłam, że czas na coś nowego. Jak się okazało nie był to zły pomysł. Jest całkiem inny smak niż do tej pory. Nektaryna nadaje specyficznego posmaku kwaskowości, chyba, że macie naprawdę już bardzo dojrzały owoc. Nie bawiłam się w krojenie jej na małe części. Po prostu użyłam ćwiartek, które wycięłam z owocu. Dawałam na placek i zalepiałam jak zwykłego pieroga..Żadnej filozofii :)
Składniki :
ciasto :- 300 g mąki pszennej
- szczypta soli
- 125 ml wrzącej wody
- 1 jajko
- 20 g masła
- jogurt naturalny
- nektaryna
- cukier brązowy lub biały
Sposób przygotowania :
- Mąkę przesiać do miski, dodać sól. Do zagotowanej wody włożyć masło i roztopić, stopniowo wlewać do mąki, mieszając wszystko łyżką, na razie jeszcze niedokładnie. Dodać jajko i połączyć wszystkie składniki, zagnieść gładkie ciasto. Wyłożyć na podsypany mąką blat i wygniatać przez około 7 - 8 minut. Zawinąć w folię i odstawić na ok. 30 minut. Ciasto podzielić na 4 części i kolejno rozwałkowywać na cienki placek (około 2 - 3 mm), obsypując w razie potrzeby stolnicę mąką.
- Małą szklanką wycinać kółka, rozciągnąć je trochę w palcach, następnie na środek nakładać po ćwiartce nektaryny. Składać na pół i zlepiać dokładnie brzegi, układać na stolnicy.
- W dużym garnku zagotować osoloną wodę i jak będzie mocno wrzała, włożyć pierwszą partię pierogów (około 15 sztuk). Po ponownym zagotowaniu zmniejszyć ogień do średniego i gotować pierożki przez około 2 minuty licząc od czasu wypłynięcia ich na powierzchnię wody (do czasu aż ciasto będzie miękkie, sprawdzamy palcem wyławiając jednego pieroga). Długość gotowania zależy od grubości ciasta. Wyłowić łyżką cedzakową na talerz.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170
na koniec...
„Zakazanego owocu nie gryź wstawionymi zębami”.Miłego dnia życzy,
Julian Tuwim
Angelika :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz