menu

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

Jeżeli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj, by zostać na dłużej
Zostaw link do swojego bloga - na pewno do Ciebie zajrzę i poczytam Twoje wpisy
W komentarzu - wyraź szczerą opinię, a nie z przymusu, by tylko się zareklamować
Nie proś o obs/obs - nikt nikogo na siłę nie zatrzyma u siebie

poniedziałek, 23 listopada 2015

Ciasteczka cynamonowe




Drugi rodzaj ciasteczek dzisiaj przygotowanych, to cynamonowe. Wyszły mega kruche i smaczne. Dzięki płatkom owsianym nadają odpowiedni smak i białko. Cynamon to tylko dodatek smakowy, który urozmaica ciasteczka. Jeśli ktoś lubi inny dodatek to śmiało, próbujcie i piszcie w komentarzach jak smakowało. Chętnie sama wypróbuję wasze pomysły. :)
Są idealne do codziennej kawy oraz jako przekąska na po południe jak i spotkania rodzinne czy towarzyskie.

Składniki :

  •  12 łyżek płatków owsianych
  • 3 łyżki mąki
  • 3 całe jajka i 3 białka
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli

Sposób przygotowania :

  1. Zaczynamy od wrzucenia otrąb na suchą patelnię i uprażenia ich na złoty kolor, następnie pozostawiamy do przestudzenia. Jajka wbijamy do garnuszka i roztrzepujemy widelcem ze szczyptą soli.
  2. Otręby mieszamy z mąką kukurydzianą, proszkiem do pieczenia i cynamonem. Dodajemy do jajek i wyrabiamy na gładką masę. Miksturę pozostawiamy w naczyniu na parę minut. Otręby powinny nieco napęcznieć.
  3. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, na który nakładamy niewielkie placki otrębowej masy. Pozostawiamy ok. 4 - 5 - centymetrowe odstępy. Pieczemy niecałe 20 minut w temperaturze 180 stopni.

Ciasteczka maślane



Z racji tego, że nadszedł dzisiaj wieczór, gdzie nie miałam co robić, a naszła mnie ochota na jakieś ciastka, stwierdziłam, że upiekę dwa rodzaje. Jeden z nich to właśnie te, o którym mowa w tytule.
Wyszły naprawdę maślane i bardzo dobre. Rozpływają się w ustach z nutką maślanego posmaku.
A z dodatkiem czekoladki...Mmmm niebo w gębie :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki: 

  • 1 jajko
  • 220 g cukru
  • 220g masła
  • 330 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • parę kropli aromatu smakowego, ja używałam rumowego

Sposób przygotowania:

  1. W dużej misce ucieramy masło z cukrem, aż masa będzie lekka i puszysta. Dodajemy jajko i aromat waniliowy, mieszamy.
  2. Mąkę z solą dodajemy do mieszanki z cukrem. Przykrywamy ciasto i chłodzimy przez co najmniej godzinę.
  3. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 200°C. Wyciskamy ciastka na niewysmarowaną tłuszczem, schłodzoną blachę.
  4. Pieczemy 8 do 10 minut w nagrzanym piekarniku, lub do czasu aż ciastka będą lekko złote na brzegach. Zdejmujemy z blachy by całkowicie ostygły.



niedziela, 22 listopada 2015

Faworki


Tak wiem. Nie jest to tłusty czwartek, ale dzisiaj miałam ochotę zrobić coś na słodko. A, że w tym roku nie obchodziłam tłustego czwartku, to postanowiłam to nadrobić we własny sposób. Przynajmniej wszyscy się najedzą i będzie co jeść do kawy :) Łatwo, szybko i przyjemnie... A na dodatek przepysznie. Oto faworki z przepisu mojej mamy :) 

Składniki:

  • 30 dag mąki
  • 5 żółtek
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 3-4 łyżki kwaśnej śmietany
  • od 2-3 łyżek masła
  • płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • cukier wanilinowy
  • 1-2 łyżek wódki 
  • do smażenia 1kg smalcu, ewentualnie olej 
  • do posypania : cukier puder

Sposób przygotowania:

  1. Zagniatamy ciasto z podanych składników i wstawiamy je do lodówki lub zamrażarki na 30 minut, aby ciasto miało bardziej zwartą konsystencję oraz staje się bardziej kruche.
  2. Po 30 minutach wyjmujemy ciasto i wałkujemy na cienki placek. Radełkiem tniemy podłużne paski o szerokości 2-3 cm. Nacinamy przez środek i przekładamy, tworząc faworki. 
  3. Smażymy na głębokim tłuszczu na złoty kolor. Po przestudzeniu posypujemy cukrem pudrem.

Sałatka a'la wiosenna



Do obiadu podstawą jest sałatka lub surówka. Z racji tego, że nie przepadam za surówkami zrobiłam wg swojego pomysłu sałatkę a'la wiosenną :) Idealnie wpasowała się do wczorajszego kurczaka i ziemniaczków. Polecam ją wszystkim tym, którzy lubią świeże warzywa z sosami. W moim przypadku zastosowałam sos czosnkowy.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 1 ogórek zielony
  • 4 rzodkiewki
  • kilka oliwek
  • 1 papryka czerwona
  • pół sałaty lodowej
  • jogurt naturalny
  • 4 ząbki czosnku
  • pieprz
  • sól
  • zioła prowansalskie

Sposób przygotowania :

  1. Paprykę, ogórka, rzodkiewkę i sałatę myjemy. Obieramy. Ogórka kroimy w plasterki a paprykę w małe słupki. Sałatę siekamy i wrzucamy wszystko do miski. Rzodkiewkę kroimy w plasterki i dodajemy do reszty warzyw. Oliwki kroimy na pół. 
  2. W miseczce robimy sos. Wlewamy 400 ml jogurtu naturalnego greckiego, wrzucamy posiekany czosnek. Przyprawiamy do smaku.
  3. Wlewamy do naszej miski z warzywami i wszystko razem mieszamy.

niedziela, 15 listopada 2015

Rożki kukurydziane


Taka myślę nowość jak dla mnie. Postanowiłam je zrobić chociaż to co działo się w trakcie, to istna masakra. :) Dziwne wydawało mi się, to że pomimo dodania proporcji będących w przepisie ciasto wyszło za rzadkie, więc musiałam dodać o wiele wiele więcej mąki.. Ale smak był dobry, bananowy a z dodatkiem Domowego syropu czekoladowego  , ''niebo w gębie'' :)
Na spotkania rodzinne w sam raz, albo ze znajomymi. Na samotne wieczory lub po prostu jako zwykła przekąska w ciągu dnia.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 225 g mąki kukurydzianej
  • 225 g mąki pszennej szymanowskiej
  • 1 torebka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
  • 70 g miodu
  • 1/2 szklanki mleka
  • 120 g stopionego masła
  • 3 jajka
  • 1 dojrzały banan

Sposób przygotowania :

  1. Mieszamy obie mąki, proszek do pieczenia i cynamon, wlewamy miód. Mleko mieszamy z jajkami i lekko roztrzepujemy widelcem i mieszamy z płynnym masłem, następnie dodajemy do mąki z miodem. Wyrabiamy ciasto aż stanie się gładkie.
  2. Obieramy banana i kroimy w drobną kostkę. Dodajemy do ciasta i jeszcze wyrabiamy. Stolnicę posypujemy mąką. Rozwałkowujemy ciasto na grubość 2mm i wycinamy z niego równoboczne trójkąty. Każdy rolujemy i wyginamy nadając mu kształt rożka.
  3. Rożki układamy na blasze wyłożonej papierem, pieczemy 25 minut w temperaturze 180 stopni.

sobota, 14 listopada 2015

Marmolada z pomarańczy z czekoladą


Nigdy w życiu nie robiłam dżemów i marmolady domowej roboty. Więc stwierdziłam, że musi być ten przysłowiowy "pierwszy raz'' :) Nie sądziłam, że tyle będzie z tym roboty, ale satysfakcja wszystko wynagrodziła i uśmiech na twarzy został długo po skończeniu. Jest mega gęsta i smakuje wyśmienicie, szczególnie ze świeżymi bułeczkami :)
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

Składniki :

  • 1 kg jabłek
  • 1 kg pomarańczy + 2 sztuki
  • 200 ml wody
  • 250 g gorzkiej czekolady 70%
  • 1,1 kg cukru

Sposób przygotowania :

  1. Jabłka myjemy, nie obierając dzielimy na ćwiartki i wkładamy do rondla. Dodajemy 100 ml wody i zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i dusimy około 40 minut, często mieszając. Wywar z jabłek przelewamy przez gęste sito przyciskając owoce łyżką, aby uzyskać jak najwięcej soku.
  2. Pozostawiamy owoce na sicie, żeby obciekły, jeszcze na 4 godzin. odlewamy 100 ml soku ( resztę wypijamy ). Wyciskamy sok  1 kg pomarańczy i wyskrobujemy miąższ. myjemy pozostałe 2 pomarańcze i kroimy w bardzo cieniutkie plasterki, usuwając pestki.
  3. Do rondla wlewamy 100 ml wody, wsypujemy 200 g cukru i gotujemy bardzo gładki syrop. Dodajemy sok jabłkowy, sok i miąższ z pomarańczy i resztę cukru. Gotujemy około 10 minut. Zdejmujemy z ognia, dodajemy czekoladę pokrojoną na grube kawałki, mieszamy, aż się rozpuści.
  4. Jeszcze raz doprowadzamy do wrzenia i zostawiamy na ogniu przez 20 minut, 5 minut przed końcem gotowania wrzucamy plasterki pomarańczy. Nakładamy do wyparzonych słoików i szybko zakręcamy.
Uwagi : Osobiście gotowałam około 4,5 godziny, aby była naprawdę gęsta. Niestety za dużo soku wyszło z pomarańczy i dłuższy czas gotowania pozwolił na spokojnie dojrzeć całej marmoladzie. W wyniku czego wyszła naprawdę gęsta i pyszna.

środa, 11 listopada 2015

Tartaletki z budyniem i owocami

Wzięło mnie coś na pieczenia kruchego ciasta z dodatkami. Raz na słodko raz na słono, żeby nie było tak monotonnie. No i dzisiaj wykombinowałam coś, co naprawdę rzuca się w oczy, smakuje bardzo dobrze i przede wszystkim nie wymaga dużej pracy. Nadzienie może być dowolne, wy je sobie wybieracie, ja akurat preferuję budyń waniliowy lub śmietankowy. Idealnie komponuje się z owocami różnego rodzaju.
Jeśli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, proszę o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres andzia.andzia15@gmail.com. Zdjęcie opublikuję w komentarzach i na moim Facebooku
(oczywiście podpiszę dzieło w Twoim wykonaniu).

 

Składniki:

na ciasto:

  • 200 g mąki pszennej
  • 100 g masła lub margaryny
  • 100 g cukru
  • 1 małe jajko

Dodatkowo : 

  • 1 budyń waniliowy
  • winogrona
  • mandarynki
  • starta czekolada do posypania

Sposób przygotowania : 

  1. Mąkę przesiać i wsypać do miski, dodać masło i cukier oraz jajko. Wszystko to wyrobić na kulkę ciasta. Zawinąć je w folię i włożyć na 30 minut do lodówki.
  2. W międzyczasie przygotować sobie budyń zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Pokroić winogrono i obrać mandarynki. 
  3. Wylepić foremki ciastem i nasypać groch lub fasolę, żeby nie podniosło nam się ciasto do góry. Piec 15 minut w temperaturze 180 stopni. Upieczone ciastka wyjąć i ostudzić. Wlać budyń i ozdobić owocami wedle uznania. Podawać z własnymi dodatkami. Smacznego !!

wtorek, 10 listopada 2015

Kruche ciasteczka z pastą jajeczną

Idealne na sobotnią imprezę, lub spotkanie rodzinne, gdzie nie chce nam się przygotowywać specjalnych przekąsek. Jest niesamowicie łatwe, ale smakuje naprawdę dobrze. Osobiście bardzo lubię takiego typu przekąski np. z pastą jajeczną. Więc pomysł przypadł mi do gustu. Jak się okazało nie tylko mi, ponieważ całej rodzinie bardzo smakowało. Miał być szczypiorek, ale go pominęłam, uważam, że jedna cebula naprawdę wystarczy.

Składniki :

na ciasto :


  • 150 g mąki
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka śmietany
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 125 g margaryny
  • 1 łyżeczka soli

na pastę: 

  • 5 jajek ugotowanych na twardo
  • 2-3 łyżki majonezu
  • 2 łyżki śmietany lub jogurtu naturalnego
  • 1 cebula
  • 1 łyżeczka musztardy
  • sól
  • pieprz

Sposób przygotowania :

  1. Mąkę pszenną, margarynę, żółtko, śmietanę, sól  i proszek do pieczenia połączyć ze sobą w misce i wyrobić ciasto. Zawinąć w folię aluminiową lub spożywczą i schować do lodówki na 30 minut. 
  2. W między czasie wstawić wodę na jajka i gotować do 10 minut. Obrać i pokroić cebulę w kostkę. Naszykować blender. Wszystkie składniki razem z ostudzonymi jajkami włożyć do miski i zblednować na gładką masę. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
  3. Ciasto wyjąć i wyłożyć foremki*. Do każdej nasypać trochę grochu lub fasoli, żeby ciasto nie podniosło się do góry. ( Oczywiście zrobić to na papierze lub folii ). Pieczemy przez 10 minut w 190 stopniach.
  4. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Nakładamy naszą pastę i ozdabiamy natką pietruszki do smaku.
*Wkładamy foremki z ciastem na 20 minut do lodówki, dzięki czemu ciastka nie skurczą się podczas pieczenia.

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...

Mówienie zawsze szkodzi: przed jedzeniem psuje apetyt, po jedzeniu – trawienie. 
Alessandro Pertini 

Miłego dnia życzy,
Angelika :)

poniedziałek, 9 listopada 2015

Rogaliki drożdżowo - kruche nadziewane marmoladą różaną

Dzisiaj na deser były rogaliki nadziewane marmoladą różaną. Smak jak w dobrych pączkach na tłusty czwartek. Posypane cukrem pudrem idealnie pasują do popołudniowej kawy lub jako przekąska w ciągu dnia. Robi się szybko i sprawnie, więc nie zajmą nam dużo czasu, a satysfakcja patrzenia jak wszystkim smakują i jak pięknie rosną w piekarniku to naprawdę cudne uczucie. Zapraszam do zrobienia. :)

Składniki :

  • 250 g masła
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 6 dag drożdży świeżych lub 3 dag drożdży suchych
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1/4 litra kwaśnej gęstej śmietany (18%)
  • 8 g cukru waniliowego
  • dowolna marmolada lub powidła

Sposób wykonania : 


  1. Z 1/3 szklanki śmietany, świeżych drożdży (drożdże suche mieszamy z mąką) i cukru zrobić rozczyn, pozostawić w cieple do wyrośnięcia.
    Masło posiekać z mąką i cukrem waniliowym, ciasto powinno przypominać kruszonkę. Dodać wyrośnięty rozczyn, resztę śmietany, zagnieść ciasto. Pozostawić w lodówce na całą noc, przykryte folią.
  2. Kolejnego dnia ciasto wyjąć, wyrobić. Rozwałkować na grubość około 4 mm, wycinać rogaliki (przy pomocy naprawdę dużego talerza wyciąć koło, podzielić je na 8 części, jak pizzę, na każdym trójkącie kłaść łyżeczkę marmolady, zwijać w kierunku wierzchołka trójkąta, formułując rogalika). Układać je na wysmarowanej tłuszczem formie lub na papierze do pieczenia.
  3. Piec w temperaturze 190ºC przez 15 – 20 minut, aż rogaliki będą rumiane. Polukrować lub posypać cukrem pudrem.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170 
na koniec...
Między wszystkiemi własnościami ludzkiemi, i tę, mają ludzie z natury attrybuta, że się w smakach różnych kochają, nie tylko z apetytu, ale też z biegłości, umiejętności i wiadomości. 
Stanisław Czerniecki
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)

niedziela, 8 listopada 2015

Tarta z masą budyniową i granatem

Od paru dni chodzi za mną zrobienie jakiegoś ciasta.. no i właśnie wypadło na tartę na spodzie herbatnikowym z masą budyniową i owocami granatu. Nie miałam ochoty siedzieć godzinami nad ciastem przekładanym, więc wybrałam to, które zajęło niecałe 20 minut roboty. Bez pieczenia. Bez studzenia. :)
Smak jest rewelacyjny, bez dodatku cukru, bo budyń i biała czekolada idealnie wypełniają słodki smak. A kwaskowy granat daje odrobinę orzeźwienia na języku.

Składniki :

  • 2 paczki herbatników ( miałam ich około 300g - dzięki czemu spód był dosyć gruby i się nie rozpadał) , ( robiłam w dużej formie na tartę : około 30 cm )
  • 150 g margaryny ( zależy jak się skleją herbatniki )
  • 2 tabliczki białej czekolady
  • 1 opakowanie budyniu waniliowego
  • 1 owoc granatu
  • opcjonalnie dodałam pół paczki wiórków kokosowych do budyniu

Sposób przygotowania :


  1. Herbatniki zmiksować malakserem na gładki proszek. Możemy je też rozgnieść, jeśli nie chcecie używać miksera. W kąpieli wodnej rozpuszczamy jedną tabliczkę czekolady i 150 g margaryny. Po rozpuszczeniu wlewamy do herbatników i zagniatamy, aby się wszystko połączyło.
  2. Zagniecionymi herbatnikami wykładamy formę na tartę. Wkładamy na 30 minut do lodówki, żeby spód się zespolił ze sobą. W między czasie wstawiamy mleko na budyń i robimy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Po zagotowaniu budyniu wrzucamy drugą tabliczkę białej czekolady i wszystko razem mieszamy. Opcjonalnie możecie dodać wiórki kokosowe do budyniu, sprawi to że będzie on bardziej gęsty. Obieramy owoc granatu*
  3. Wyjmujemy tartę z lodówki i wylewamy budyń na wierzch, rozprowadzając go łyżką lub szpatułką. Posypujemy wierzch nasionami granatu. I gotowe.

*Aby prawidłowo obrać owoc granatu:
  • Najpierw ścinamy jego górę na prosto. Staramy się ściąć jak najwięcej, ale tak by nie naruszyć warstwy nasion.
  • Ścinamy dół owocu z charakterystyczną „koroną”. Tym razem wycinamy  go w formie stożka, zagłębiając się nieco w owoc, ale ponownie, staramy się nie naruszyć warstwy nasion.
  • Szukamy na powierzchni owocu charakterystycznych „żeber”. Owoc granatu nie jest idealną kulą. Powinniśmy łatwo odnaleźć bardziej wybrzuszone miejsca. Są to miejsca, gdzie nasiona wewnątrz owocu są od siebie oddzielone białymi błonkami. Wzdłuż tych „żeber” nacinamy skórkę owocu – tak by ją przeciąć, ale znów na tyle ostrożnie, by nie uszkodzić nasion. Ilość „żeber” może być różna – starajmy się odnaleźć i naciąć wszystkie.
  • Następnie chwytamy owoc w obie dłonie i delikatnie, ale zdecydowanie rozłupujemy go. Powinien łatwo pęknąć wzdłuż nacięć, które zrobiliśmy.
  • Teraz bez problemu można usunąć białe błonki i wyjąć nasiona z każdej części, którą oddzieliliśmy. Część nasionek wypadnie sama, części pomożemy wywijając skórkę nieco na zewnątrz.
    źródło. :)
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA ZDJĘĆ BEZ MOJEJ ZGODY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do zdjęć są moją własnością - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawa o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170
na koniec...

Małżeństwo to bardzo sprawiedliwe urządzenie: żona musi codziennie gotować, mąż musi codziennie jeść. 
Alberto Sordi 
Miłego dnia życzy, 
Angelika :)